W poniedziałek grupa młodych, dobrze ubranych ludzi urządziła sobie piknik na płycie pomnika poświęconego 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty i Chełmskiemu Inspektoratowi AK
„Biesiadnicy”, prawdopodobnie wagarowicze, szybko oddalili się na widok dziennikarza z aparatem fotograficznym. Rzucili w jego stronę butelkę, a na płycie pomnika pozostawili foliowe torebki, nakrętki i pokruszone słone paluszki.
Jak na ironię na miejsce udaliśmy się po informacji od Czytelnika, który zwrócił uwagę, że właśnie na tym pomniku znajdują się „brzydkie bazgroły”. Poprosił o interwencję.
Okazało się, że „brzydkie bazgroły” to zdecydowanie za mało powiedziane. To, co zostało tam wydrapane i napisane jest wręcz wulgarne i obsceniczne.
– Pomnik w parku pieczołowicie odrestaurowaliśmy dwa lata temu – mówi Józef Kędzierawski, dyrektor Wydziału Infrastruktury Komunalnej UM. Cała jego bryła została wypiaskowana i pomalowana, a tablice poprawione i uszczelnione. Natychmiast skieruję tam odpowiedzialne służby, aby usunęły bazgroły.
Pomnik stoi na szczycie kopca w Parku Miejskim. Jego autorem jest nieżyjący już były żołnierz Wołyńskiej Dywizji Kazimierz Danielewicz, ps. „Krzak”. Przez lata monument zdążył się poważnie zestarzeć i wymagał pilnego remontu. Pozapadały się granitowe płyty z napisami, skruszała betonowa część pomnikowej konstrukcji. Dzięki zabiegom konserwatorskim monument sprawia dobre wrażenie po warunkiem, że nie ogląda się z bliska jego tylnej strony – to właśnie tam wandale umieścili obsceniczne napisy i rysunki.
– To pierwszy sygnał o tym, że ktoś biesiadował pod pomnikiem AK – mówi Leszek Smutniał, oficer dyżurny Straży Miejskiej. – Do niedawna taki problem mieliśmy przy pomniku gen. Sikorskiego na osiedlu Zachód oraz na starym cmentarzu prawosławnym na Górze Chełmskiej. Po wielu interwencjach udało nam się tam sytuację opanować. Teraz przyjrzymy się temu, co dzieje się przy pomniku w parku. Częste kontrole na pewno przyniosą odpowiedni efekt.
Smutniał apeluje, aby osoby, które są świadkami dewastacji lub niegodnych zachowań przy pomniku zgłaszały to miejskim strażnikom – alarmowy numer telefonu: 986.