Drogowcy zajęli prawą część odcinka ul. Rejowieckiej w Chełmie od strony ronda WiN do skrzyżowania z ul. Szpitalną. Ulica jest przejezdna, ale tylko jednym pasem. Po wyremontowaniu zewnętrznego pasa przyjdzie kolej na drugi.
Ul. Rejowiecka jest odcinkiem krajowej „dwunastki”. Tędy odbywa się ruch w kierunku przejścia granicznego w Dorohusku. W efekcie rozjeżdżona przez TIR-y arteria przypomina tor przeszkód. Miasto tłumaczy, że nie stać go na wyremontowanie drogi. Dlatego starało się o rządową dotację. Z powodzeniem, bo Ministerstwo Infrastruktury wyłożyło na ten cel pół miliona złotych. Drugie pół wygospodarowało samo miasto.
– Milion złotych ma nam wystarczyć na wymianę nawierzchni dwóch prawych pasów ul. Rejowieckiej – mówi Krzysztof Tomasik, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Chełmie. – Mamy nadzieję, że i w przyszłym roku dostaniemy podobną dotację, co pozwoli nam na wyremontowania pozostałych dwóch pasów.
Na krótkim odcinku od ronda WiN do mostu na Uherce Rejowiecka ma być wyremontowana na całej szerokości. Plan robót obejmuje frezowanie zniszczonej nawierzchni, ułożenie warstwy wiążącej i ścieralnej. Wymienione zostaną także krawężniki. Projektant przewidział również regulację studzienek oraz uporządkowanie przydrożnej zieleni.
Wcześniej, również dzięki dotacji z Ministerstwa Infrastruktury, miastu udało się zmodernizować rondo Dmowskiego oraz wyremontować wiadukt, ulice Armii Krajowej i Podgórze oraz skrzyżowanie ul. Rejowieckiej ze Szpitalną. Tegoroczne roboty drogowe na Rejowieckiej powinny zakończyć się najpóźniej w połowie października.