Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. NOSG)
Niewykluczone, że od 1 lipca na drogowym przejściu granicznym Dołhobyczów - Uhrynów będą mogli odprawiać się piesi i rowerzyści. Do tej pory taką możliwość mieli tylko w Medyce.
– Przeanalizowaliśmy raz jeszcze możliwości uruchomienia pieszo-rowerowego przejścia granicznego i postanowiliśmy sprawdzić, jak będzie działać w praktyce – mówi Wojciech Wilk, wojewoda lubelski wojewoda.
W Dołhobyczowie przygotowania do uruchomienia odpraw pieszych i rowerzystów dobiegają końca. Niezbędne jest odgrodzenie pasa dla pieszych i rowerzystów od pasów dla samochodów oraz namalowanie na jezdni znaków poziomych.
– Obecnie trwają jeszcze czynności związane z opracowaniem odpowiedniej technologii kontroli granicznej podróżnych w ruchu pieszym – mówi ppor. SG Dariusz Sienicki, rzecznik komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Wprowadzenie ruchu pieszego na przejściach to postulat kampanii społecznej „Piesze przejścia graniczne”. Utworzenie nowych pieszych przejść było przedmiotem wielu interpelacji poselskich po polskiej i ukraińskiej stronie. Ostatnio w tej sprawie interweniował m. in. hrubieszowski poseł Marek Poznański.
Przejście w Dołhobyczowie nie jest specjalnie atrakcyjne pod względem turystycznym. Po stronie ukraińskiej nie ma ośrodków miejskich, sklepów, ani zabytków. Liczy się natomiast to, że jest to przejście lądowe. Nie trzeba adaptować do ruchu pieszego mostów czy budować kładek przez Bug.
Eksperyment ma potrwać do końca roku.
