Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Opóźnienia w kursach autobusów i zmiany przystanków. Takich utrudnień mogą spodziewać się pasażerowie już od piątku.
Powód, to zamknięcie wiaduktu.
Do nowej organizacji ruchu przygotowane są już Chełmskie Linie Autobusowe. Wiadomo że będą musiały zmienić rozkład jazdy autobusu nr 11, bo tylko on kursuje przez wiadukt. Od piątku trasa "jedenastki” z Okszowa będzie wiodła przez ulicę Okszowską, aleję Przyjaźni, Rejowiecką, Szpitalną i Lubelską aż do ronda przy alei Armii Krajowej. Powrotna trasa będzie taka sama. Z rozkładu zostanie wyłączony przystanek znajdujący się tuż przed wiaduktem.
- Zmiana organizacji ruchu może mieć wpływ również na kursowanie pozostałych autobusów - przyznaje Zbigniew Grzesiak, prezes CLA. - Dlatego po zamknięciu wiaduktu rozkład jazdy będzie na bieżąco monitorowany. Liczymy się z tym, że mogą być potrzebne jeszcze jakieś poprawki.
Do zmian szykują się też prywatni przewoźnicy. Wiadomo już, że busy z firmy "Viki”, kursujące do Lublina, będą jeździły ulicą Lubelską. - Nie będzie można korzystać z przystanku przed wiaduktem, dlatego planujemy, że pasażerowie będą mogli wsiadać na przystanku na ulicy Lubelskiej, tuż za rondem - zapowiada Jan Marcyniuk z firmy "Viki”.
To nie uspokaja pasażerów. Malwina Kowalczyk codziennie dojeżdża do pracy do Lublina. - Chyba będę musiała wyjeżdżać dużo wcześniej - martwi się pani Malwina. - Może być nerwowo, gdy bus utknie na przejeździe kolejowym.
Problem z dostosowaniem się do nowej organizacji ruchu ma też chełmski PKS. Jego autobusy kursują m.in. do Rudy-Huty i w stronę Dorohuska. Jeżdżą też po mieście. - Dopiero się zastanawiamy, jak poprowadzić trasy - tłumaczy Roman Florek, kierownik zajezdni. - W najbliższym czasie poinformujemy pasażerów o przewidywanych zmianach. Zależy nam na tym, żeby autobusy miały jak najmniejsze opóźnienia.
Autobusy PKS, które dotąd jeździły przez wiadukt, na pewno będą jeździć ulicą Lubelską, aż do Krzyżówek Lubelskich. Potem wjadą w ulicę Rejowiecką. Część autobusów pojedzie przez ulicę Kolejową, w pobliżu dworca PKP. Przewoźnik zapowiada, że mogą być problemy z odjazdami z konkretnych przystanków.
Szczegółów na razie nie podaje. Wiadomo jednak, że utrudnienia mogą dotknąć podróżnych odjeżdżających z ulicy Rampa Brzeska.
Do nowej organizacji ruchu przygotowane są już Chełmskie Linie Autobusowe. Wiadomo że będą musiały zmienić rozkład jazdy autobusu nr 11, bo tylko on kursuje przez wiadukt. Od piątku trasa "jedenastki” z Okszowa będzie wiodła przez ulicę Okszowską, aleję Przyjaźni, Rejowiecką, Szpitalną i Lubelską aż do ronda przy alei Armii Krajowej. Powrotna trasa będzie taka sama. Z rozkładu zostanie wyłączony przystanek znajdujący się tuż przed wiaduktem.
- Zmiana organizacji ruchu może mieć wpływ również na kursowanie pozostałych autobusów - przyznaje Zbigniew Grzesiak, prezes CLA. - Dlatego po zamknięciu wiaduktu rozkład jazdy będzie na bieżąco monitorowany. Liczymy się z tym, że mogą być potrzebne jeszcze jakieś poprawki.
Do zmian szykują się też prywatni przewoźnicy. Wiadomo już, że busy z firmy "Viki”, kursujące do Lublina, będą jeździły ulicą Lubelską. - Nie będzie można korzystać z przystanku przed wiaduktem, dlatego planujemy, że pasażerowie będą mogli wsiadać na przystanku na ulicy Lubelskiej, tuż za rondem - zapowiada Jan Marcyniuk z firmy "Viki”.
To nie uspokaja pasażerów. Malwina Kowalczyk codziennie dojeżdża do pracy do Lublina. - Chyba będę musiała wyjeżdżać dużo wcześniej - martwi się pani Malwina. - Może być nerwowo, gdy bus utknie na przejeździe kolejowym.
Problem z dostosowaniem się do nowej organizacji ruchu ma też chełmski PKS. Jego autobusy kursują m.in. do Rudy-Huty i w stronę Dorohuska. Jeżdżą też po mieście. - Dopiero się zastanawiamy, jak poprowadzić trasy - tłumaczy Roman Florek, kierownik zajezdni. - W najbliższym czasie poinformujemy pasażerów o przewidywanych zmianach. Zależy nam na tym, żeby autobusy miały jak najmniejsze opóźnienia.
Autobusy PKS, które dotąd jeździły przez wiadukt, na pewno będą jeździć ulicą Lubelską, aż do Krzyżówek Lubelskich. Potem wjadą w ulicę Rejowiecką. Część autobusów pojedzie przez ulicę Kolejową, w pobliżu dworca PKP. Przewoźnik zapowiada, że mogą być problemy z odjazdami z konkretnych przystanków.
Szczegółów na razie nie podaje. Wiadomo jednak, że utrudnienia mogą dotknąć podróżnych odjeżdżających z ulicy Rampa Brzeska.
