Na początek października szykuje się przeprowadzka chełmskich busów. Urzędnicy obiecują ładny przystanek i więcej miejsca.
Przystanek dla busów ma zostać przeniesiony na ulicę I Armii Krajowej, niedaleko dotychczasowego postoju. - Prawie skończyliśmy przygotowywać dokumentację - przyznaje Henryk Gołębiowski, dyrektor Wydziału Infrastruktury Komunalnej. - Przy nowym przystanku pojawi się wiata dla oczekujących na busy. Nie zabraknie również ławeczek i słupów z rozkładem jazdy. Przestrzeni będzie tyle, żeby swobodnie można było manewrować dużym busem.
Gołębiowski zapewnia również, że nie zabraknie parkingu dla kierowców osobowych aut, którzy chcą podwieźć kogoś na przystanek.
Do tego pomysłu nie do końca są przekonani kierowcy busów. - Plan jest może dobry, ale zobaczymy, jak będzie z jego realizacją - mówi pan Krzysztof. - Obawiamy się z kolegami, że znowu będą nam się tu mogli wpychać kierowcy osobówek.
Ale niektórzy z busiarzy wręcz nie mogą doczekać się przeprowadzki. - W piątki nie sposób dostać się na postój - denerwuje się jeden z kierowców. - Czasem trzy busy stoją w kolejce, żeby zaparkować, bo jakiś kretyn nie umie wyjechać małym autkiem. Wykłócają się, ale przecież dla nas to miejsce pracy. Podróżni wymagają, żeby autobus odjeżdżał z przystanku punktualnie.
Pasażerowie również widzą ten problem. - Kierowcy muszą mieć nadludzkie umiejętności, żeby ominąć małe auta - mówi pani Katarzyna. - Jest tu już stanowczo za ciasno. Mam nadzieję, że urzędnicy dotrzymają terminu przeprowadzki.