49-latek ukradł torebkę z zamkniętego pomieszczenia we włodawskim szpitalu. Poszkodowana oszacowała straty na około 400 złotych.
Około godz. 15.30 dyżurny włodawskiej komendy został telefonicznie poinformowany przez 51-letnią kobietę, że we włodawskim szpitalu nieznany sprawca ukradł jej torebkę. Były w niej dokumenty, karty bankomatowe oraz telefon komórkowy. Wartość strat pokrzywdzona oszacowała na 400 zł.
Jak ustalili policjanci, do kradzieży doszło około godz. 15.00 z zamkniętego na klucz pomieszczenia socjalnego znajdującego się na terenie jednego z oddziałów szpitala. Pokrzywdzona wyjaśniła, że klucz do tego pomieszczenia był schowany .
Policjanci ustalili sprawcę kradzieży z włamaniem. Podczas sprawdzania szpitala oraz pobliskiego terenu funkcjonariusze zatrzymali 49-letniego mieszkańca Włodawy, który miał przy sobie skradzioną torebkę.
Odzyskane przedmioty, oprócz karty sim z telefonu i dowodu osobistego, które sprawca wcześniej wyrzucił, przekazano pokrzywdzonej.
Zatrzymany 49-latek trafił do policyjnego aresztu. Zajmie się nim prokuratura.
Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.