Troje mieszkańców Chełma zaatakowało dostawcę jedzenia. Grozi im nawet do kilkunastu lat więzienia.
W miniony wtorek policjanci z Chełma otrzymali zgłoszenie o rozboju, którego ofiarą był 35-letni dostawca jedzenia. Sprawcami są dwie kobiety w wieku 31 i 40 lat oraz 46-letni mężczyzna. Zatrzymani byli już wcześniej notowani za podobne przestępstwa.
Z relacji ofiary wynika, że tak jak zazwyczaj dostarczył jedzenie pod wskazany adres. Dostawca czekający w drzwiach na zapłatę został wciągnięty do prywatnego mieszkania. Został tam okradziony i pobity, ale na szczęście udało mu się uciec z mieszkania oprawców. Po tym od razu zawiadomił służby.
Mężczyźnie ukradziono saszetkę z pieniędzmi i kluczami. Funkcjonariusze oszacowali straty na kwotę 1600 złotych.
Wezwani policjanci siłą dostali się do środka i zatrzymali 3 przestępców. Odnaleźli wszystkie skradzione przedmioty i gotówkę. Sprawcy byli już wcześniej notowani za podobne przestępstwa.
- Wczoraj (8 sierpnia) zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie przedstawiono im zarzuty rozboju. Następnie zostali doprowadzeni do sądu, gdzie zastosowano wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy - informuje nadkomisarz Ewa Czyż, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Zatrzymanym grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.