Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W nocy z piątku na sobotę w lesie w Poczekajce (gm. Rejowiec Fabryczny) znaleziono spalone zwłoki. Wszystko wskazuje, że było to zabójstwo.
Makabrycznego odkrycia dokonali strażacy, którzy dostali zgłoszenie o płonącym samochodzie. Gdy przyjechali na miejsce i ugasili pożar, wewnątrz volvo znaleźli spalone ciało.
Udało się zidentyfikować ofiarę. To Dariusz J., 42-letni mieszkaniec Lublina. Wszystko wskazuje, że został zamordowany, a morderca podpalił auto, żeby zatuszować ślady zbrodni. Śledztwo w tej sprawie przejęła Prokuratura Okręgowa w Lublinie.
- Jest prowadzone w kierunku zabójstwa – potwierdza Beata-Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Została zarządzona sekcja zwłok mężczyzny.
Wiadomo też, że została zatrzymana jedna osoba, ale śledczy nie ujawniają jaki ma związek ze sprawą.
Udało się zidentyfikować ofiarę. To Dariusz J., 42-letni mieszkaniec Lublina. Wszystko wskazuje, że został zamordowany, a morderca podpalił auto, żeby zatuszować ślady zbrodni. Śledztwo w tej sprawie przejęła Prokuratura Okręgowa w Lublinie.
- Jest prowadzone w kierunku zabójstwa – potwierdza Beata-Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Została zarządzona sekcja zwłok mężczyzny.
Wiadomo też, że została zatrzymana jedna osoba, ale śledczy nie ujawniają jaki ma związek ze sprawą.
