W sobotę i niedzielę (26 i 27 października) w godz. 11.00–16.30 warto odwiedzić Muzeum Wsi Lubelskiej.
Otwarte będą także: ratusz z Głuska i areszt z Samoklęsk, których wnętrza oczekują na aranżację. Zwiedzić można zespół sakralny z kościołem z Matczyna i niezwykle interesującą plebanią z Żeszczynki.
– W sklepie żelaznym zgromadziliśmy bardzo dużo przedmiotów, które wówczas były potrzebne w gospodarstwie domowym i do pracy na roli i były tak sprzedawane – mówi Krzysztof Wiśniewski z muzeum. – Są tam np. surowce potrzebne kowalowi do wyrobu podków czy narzędzi, ale i gotowe już łopaty czy widły. Są garnki, sagany żeliwne, wiadra, miski, wanienki, ale też gwoździe i zamki. W trafice jest najtańszy tytoń machorkowy i kilka rodzajów papierosów m.in. "Płaskie” z 1939 roku, po 5 gr. sztuka, "Klub” też po 5 gr., ale "Ergo” były już po 6 gr. Są gilzy i bibułki, pudełka po gilzach, maszynki do robienia papierosów.
W trakcie aranżacji są pomieszczenia: piwiarni, poczty, kuchni oraz warsztatu szewskiego, które niebawem zostaną udostępnione dla zwiedzających.
Atrakcją niedzielnego pobytu w muzeum będzie pieczenie ziemniaków w ognisku w godz.13.00–16.00, a w godz. 12.00–14.00 pokaz przygotowania obroku dla koni przy użyciu zabytkowego urządzenia zwanego kieratem, posadowionego przy okólniku z Ostrowa.
Ceny biletów wstępu: normalny 12 zł, ulgowy 7 zł.