W niedzielę 21 maja Bystrzyca zamieni się w kolorową rzekę pełną gumowych figurek. Już po raz czwarty.
W wielu miastach na świecie wyścig gumowych kaczek to już tradycja. W Singapurze kilka lat temu wystartowało ich ok. 123 tysiące. Podobnie w Londynie, kiedy Tamiza upodobniła się do wielkiej wanny, bo na jej wody wypłynęło aż 200 tysięcy gumowych figurek. W Lublinie taka akcja odbędzie się już po raz czwarty. W maju ubiegłego roku w wyścigu wzięło udział 2,5 tys. kaczek.
Ilu zawodników wystartuje tym razem? - Mamy nadzieję, że uda złamać się magiczną liczbę 3 tys. kaczek. Zwykle w ostatnich dniach przed wyścigiem wiele osób wystawia zawodników przez internet – mówi Katarzyna Klimek, współorganizatorka wyścigu.
- Nawiązaliśmy współpracę ze szkołami. Klasa, która wystawi największa ilość kaczek będzie mogła spędzić cały dzień pełen atrakcji w podlubelskiej Dolinie Bystrzycy – dodaje.
Rodzinny festyn rozpoczyna się w niedzielę o godz. 14 w Parku Ludowym. Na dzieci i rodziców będzie czekało wiele atrakcji, m.in pokazy sztuki cyrkowej, dmuchane zabawki czy gry planszowe. Nowością będzie pokaz iluzjonistyczny oraz strefa wysokich lotów dla starszych dzieci, czyli trampoliny.
Kaczki wystartują o godz. 17. Właściciel najszybszej spędzi weekend w luksusowym SPA w Kazimierzu Dolnym „Balia Spa & Welness”. Kaczka, która przekroczy linię mety jako druga zapewni swojemu właścicielowi wycieczkę zagraniczną, a trzecia – profesjonalną sesję zdjęciową z makijażem i stylizacją fryzury.
Twoja kaczka
Wystawienie kaczki w wyścigu kosztuje 20 zł. Zebrane w ten sposób pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc dla potrzebujących dzieci. Do tej pory w zawodach wystartowało blisko 5 tys. gumowych zawodników którzy „wypływali” łącznie prawie 100 tys. zł.
Kaczkę można wystawić m.in. przez stronę www.wyscigkaczek.pl.