Because Music/Warner
Kłótnią? Bijatyką? Nieprzyswajalnymi, strasznie zakręconymi, piosenkami? Niekoniecznie!
Meeting Charlotte Gainsbourg, cudem ocalonej po wypadku na nartach wodnych, i Becka, sławnego muzycznego freaka, zaowocował bardzo przyjemnym i ciekawym albumem.
Urzekające, nieoczywiste melodie łączą się na płycie "IRM” z oryginalnymi, folkowo-rockowo-elektronicznymi instrumentacjami. Język francuski zgodnie sąsiaduje z angielskim. Głos kobiecy kongenialnie współbrzmi z męskim.
Wszystko utrzymane jest w refleksyjnym klimacie. Nawet utwory z beatami w szybkich tempach mają nastrojowy wyraz dzięki jakby zamyślonemu śpiewowi Charlotte Gainsbourg.
Praca nad tym longplayem była dla niej zapewne rodzajem kuracji. Dla Becka, który stworzył prawie cały materiał, była zaś pierwszym przypadkiem dużego zaangażowania w cudzy album.