Dobiegła końca 93. gala wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. Najwięcej, bo 3 stautetki, w tym dla najlepszego filmu, zdobył "Nomadland". Niestety bez Oscara wróci do domu Polak, Dariusz Wolski, nominowany za zdjęcia do filmu "Nowiny ze świata". Pełna lista nagrodzonych poniżej.
Oscary 2021 – Lista nagrodzonych filmów:
NAJLEPSZY FILM: "Nomadland"
NAJLEPSZA AKTORKA: Frances McDormand - "Nomadland"
NAJLEPSZY AKTOR: Anthony Hopkins - "Ojciec"
NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY: Daniel Kaluuya - "Judas and the Black Messiah"
NAJLEPSZA AKTORKA DRUGOPLANOWA: Yuh-Jung Youn - "Minari"
NAJLEPSZY REŻYSER: Chloe Zhao - "Nomadland"
NAJLEPSZY FILM MIĘDZYNARODOWY: "Na rauszu"
NAJLEPSZY PEŁNOMETRAŻOWY DOKUMENT: "Czego nauczyła mnie ośmiornica"
NAJLEPSZY PEŁNOMETRAŻOWY FILM ANIMOWANY: "Co w duszy gra"
NAJLEPSZE ZDJĘCIA: "Mank"
NAJLEPSZA PIOSENKA: "Fight For You" - "Judas and the Black Messiah"
NAJLEPSZA MUZYKA: "Co w duszy gra"
NAJLEPSZA CHARAKTERYZACJA: "Ma Rainey: Matka bluesa"
NAJLEPSZE EFEKTY SPECJALNE: "Tenet"
NAJLEPSZY MONTAŻ: "Sound of Metal"
NAJLEPSZY DŹWIĘK: "Sound of Metal"
NAJLEPSZY DOKUMENT KRÓTKOMETRAŻOWY: "Colette"
NAJLEPSZE KOSTIUMY: "Ma Rainey: Matka bluesa"
NAJLEPSZA SCENOGRAFIA: "Mank"
NAJLEPSZY FILM KRÓTKOMETRAŻOWY: "Two Distant Strangers"
NAJLEPSZY SCENARIUSZ ADAPTOWANY: "Ojciec"
NAJLEPSZY SCENARIUSZ ORYGINALNY: "Obiecująca. Młoda. Kobieta."
NAJLEPSZY KRÓTKOMETRAŻOWY FILM ANIMOWANY: "Jakby coś, kocham was"
Z uwagi na trwającą epidemię tegoroczna gala wręczenia Oscarów była inna niż wszystkie. W tym roku wielbiciele kina długo musieli czekać na ceremonię, ta odbyła się bowiem 25 kwietnia, czyli najpóźniej od 1958 roku. Ponadto wśród nominowanych uwzględniono po raz pierwszy te filmy, które nie miały swojej premiery kinowej, a były jedynie dystrybuowane na platformach streamingowych.
Mimo przeszkód producenci tegorocznej ceremonii od początku przekonywali, że nie będzie miała ona charakteru online i dołożą wszelkich starań, aby odbyła się stacjonarnie. Tak też się stało, chociaż podjęto kroki do ograniczenia liczby osób uczestniczących w wydarzeniu do minimum. Ponadto wszyscy uczestnicy musieli poddać się testom i mieli mierzoną temperaturę. Część ceremonii odbywała się tradycyjnie w Dolby Theatre, ale główną sceną wydarzeń był tym razem dworzec Union Station w Los Angeles. Niektórzy jednak nagrywani byli w Londynie, Sydney czy Nowym Jorku.
Zgodnie z zapowiedziami producentów wydarzenia gala rozpoczęła się jak film. Jako pierwsza na scenie pojawiła się aktorka Regina King, której wejście przypominało filmową czołówkę.
Po raz kolejny organizatorzy ceremonii nie zdecydowali się na jednego gospodarza i wydaje się, że ten trend pozostanie już na dłużej. Całą galę poprowadziło na zmianę kilkanaście osób, m.in. Halle Berry, Harrison Ford i Zendaya. Podczas samej imprezy z kolei zabrakło wykonań nominowanych do Oscara piosenek. Te można było usłyszeć w programie poprzedzającym ceremonię.
Zgodnie z przewidywaniami triumfatorem tegorocznych Oscarów okazał się film „Nomadland” w reżyserii Chloe Zhao, która jako druga kobieta w historii, a pierwsza Azjatka, zdobyła także nagrodę za reżyserię. Trzecia statuetka powędrowała do Frances McDormand, która zagrała w „Nomadland” główną rolę.
Pozostałe kategorie aktorskie podzielili między sobą Anthony Hopkins ("Ojciec"), Daniel Kaluuya ("Judas and the Black Messiah") oraz Yuh-Jung Youn ("Minari"), która z kolei jako pierwsza Azjatka w historii otrzymała Oscara za występ aktorski. W tej kategorii nie odbyło się jednak bez niespodzianki, jaką okazała się wygrana Anthony’ego Hopkinsa. Zdaniem bukmacherów statuetkę dla najlepszego aktora miał otrzymać pośmiertnie Chadwick Boseman za występ w filmie "Ma Rainey: Matka bluesa".
Tuż za filmem "Nomadland" pod względem ilości zdobytych nagród znalazły się filmy "Judas and the Black Messiah", "Ma Rainey: Matka bluesa", "Sound of Metal", "Co w duszy gra" i "Mank", nagrodzone dwiema statuetkami.
Warto natomiast podkreślić dobrą passę polskiego kina. W ostatnich latach praktycznie co roku walczymy przynajmniej o jedną statuetkę dla polskiego filmu lub twórcy. Tym razem szansę na nagrodę miał Dariusz Wolski, autor zdjęć do filmu "Nowiny ze świata" Paula Greengrassa. To pierwsza nominacja dla Wolskiego, który tym samym dołączył do takich polskich operatorów, jak Janusz Kamiński czy Sławomir Idziak. Niestety, Polak był raczej bez szans w walce o statuetkę. Ta powędrowała do Erika Messerschmidta, autora zdjęć do "Manka".
W tym roku mieliśmy jeszcze pomniejsze polskie akcenty. O nagrodę dla filmu nieanglojęzycznego walczyła "Aida" powstała w koprodukcji kilku krajów, w tym również Polski. Przy filmie pracował m.in. montażysta Jarosław Kamiński. Polskie korzenie posiada także nominowany w kategorii aktor drugoplanowy Paul Raci.