![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Jak może brzmieć człowiek z elektryczną gitarą? Naprawdę zaskakująco. Sprawdźcie w czwartek (12.11) w lubelskim klubie Cax Mafe.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Oczywiście może brzmieć jak solista instrumentalista lub śpiewający solista instrumentalista. Ale czy może brzmieć jak zespół. Zespół wykonujący po kolei utwory rockowe, awangardowe, reggae'owe, popowe, folkowe, hiphopowe i punkowe. Okazuje się, że tak.
Po warunkiem, że jest to człowiek z wyobraźnią i umiejętnościami Jarosława Maślanki i całą baterią urządzeń wspomagających, nie rzucających się w oczy, bo obsługiwanych nogami.
Bajzel (to jego pseudonim artystyczny) występuje i nagrywa albumy studyjne. Dawał koncerty na Heineken Open'er Festival i Off Festival. Ma na koncie longplaye "Bajzel” i "Miłośnij”. Utwory z obu płyt, jak i parę niespodzianek, zaserwuje w czwartkowy wieczór w Cax Mafe.
Start o 21. Wstęp za 15 zł. Adres: ul. Staszica 1.