Mieszkanka punka, reggae, jazzu i funku w najlepszym wydaniu. W piątek (30.03) w klubie Graffiti (al. Piłsudskiego 13) zagra Buldog.
– Najnowszy album różni się od poprzedniego „Chrystus Miasta”, który był bardziej klasyczny. Na nowej płycie znalazło się dużo różnych dziwnych dźwięków. Jest sporo reggae, jazzu i funku – opowiada Piotr Wieteska z Buldoga. – Nigdy nie robiliśmy sobie muzycznych ograniczeń, gramy wszystko, co podpowiada nam wyobraźnia. To właśnie będzie można usłyszeć podczas jutrzejszego koncertu – mówi Piotr Wieteska z Buldoga.
Zespół założyli w 2004 r. muzycy związani z Kultem. Do lipca 2009 r. wokalistą był Kazik Staszewski, basistą został menedżer Kultu Piotr Wieteska, gitarzystą Wojciech Jabłoński z Kultu. W zespole znaleźli się też Syn Stanisława – dawny klawiszowiec Kultu, Adam Swędera, muzyk, który pracował w „Kult–Ochronie” oraz sekcja dęta Kultu – Zdunek, Glazik i Ważny. W 2009 r. Kazika Staszewskiego zastąpił Tomek Kłaptocz, wieloletni wokalista zespołu Akurat.
Od początku zespół grał połączenie punka z muzyką funkową. Pierwsza mała płyta Buldoga „Singiel” ukazała się w 2005 r., niecały miesiąc po uruchomieniu strony internetowej zespołu. Znalazły się na niej utwory „Pali się moja panno” i „Policja”, do których powstały teledyski.
Debiut płytowy projektu Wieteski i Staszewskiego zebrał mieszane recenzje. Mimo że nie można porównywać go z największymi osiągnięciami Kultu, nie można nie zauważyć świetnej muzyki. Na długogrającą płytę fani Kultu musieli natomiast czekać aż do września 2006 r., kiedy ukazał się album „Płyta” ze świetnymi tekstami Kazika Staszewskiego.
Początek koncertu o godz. 20. Wstęp – 35 zł.