Książkę zna chyba każdy, bo swego czasu była lekturą szkolną. Czy jest nią nadal nie wiem, ale wszystko wskazuje, że tak jest.
Z ankiety przeprowadzonej wśród krewnych i znajomych wynika jednak, że większość z nas zna tylko fragment tej historii ograniczonej do tego, co rozegrało się podczas II wojny światowej. I ja do tej grupy zresztą należę i przyznam, że nie miałam pojęcia o tym, że istnieje historii ciąg dalszy. Przyznając się do własnej indolencji w tym temacie biję się w piersi i dodaję, że zaległości udało mi się już nadrobić.
W książce przygotowanej przez wydawnictwo Albatros znajdują się na szczęście wszystkie części powieści obejmujące lata 1942-1948. „Śmierć po raz pierwszy” koncentruje się na niemieckiej okupacji i dywersji. „Śmierć po raz drugi” dotyczy powstania warszawskiego, a „Życie” opowiada o powojennej rzeczywistości w kraju i na emigracji. I chyba właśnie ta ostatnia część jest najbardziej przejmująca. Bo niby wojna się skończyła, niby nie powinno nam już towarzyszyć wszechobecne widmo śmierci i strachu, ale czy rzeczywiście tak jest? Czy bohaterowie mogą wreszcie normalnie żyć? Warto to sprawdzić.