W sobotę (29.01) w Lublinie wystąpią goście z Wrocławskiego Teatru Pantomimy. Kontrowersyjny spektakl o eutanazji wyreżyserował Łukasz Witt-Michałowski.
Albert Sumak miał wysłać Łukaszowi Witt-Michałowskiemu wprawki literackie. I opatrzyć je komentarzem: "Moja śmierć jest moją i tylko moją świadomie podjętą decyzją. (…) Od czterech lat walczę z chorobą, która powoli pozbawia mnie zdolności ludzkich niezbędnych do życia. Do życia, nie do wegetacji”.
Znając przekorę reżysera i twórcy Sceny Prapremier InVitro Albert Sumak to chwyt literacki. Sumak to odwrócone słowo "Kamus”, a nowy spektakl Łukasza Witta-Michałowskiego nawiązuje do debiutanckiej powieści Alberta Camusa "Śmierć szczęśliwa”, której bohater szuka szczęścia.
Nowy spektakl dotyczy eutanazji. Próbuje pokazać ją z perspektywy cierpiących i tych, którzy muszą znaleźć pieniądze na długotrwałe leczenie. Pomieszanie teologii umierania z ekonomią leczenia ma zdiagnozować eutanazję. Sposobem na trudny i kontrowersyjny temat na scenie ma być pantomima i świetni tancerze. Za choreografię odpowiada Zbigniew Szymczyk, za scenografię i wizualizacje Nordyk, za muzykę Max Kowalski, za kostiumy Monika Rostecka-Komorowska.