Do Galerii ATU na starym mieście, w piątkowy wieczór zawita kolorowy świat Miro Białego.
Jego twórczość cechuje emocjonalność i specyficzne poczucie humoru, nie pozbawione gorzkiej ironii. W zgrabny sposób wyśmiewa ludzkie przywary czy śmieszne zachowania. Na pozór wesołe postacie tak naprawdę ukrywają zagubienie, wady, zmęczenie, są osamotnione w tłumie.
Sam swoją sztukę nazywa "fragmentaryzmem metaforycznym". Chętnie sięga do motywu pierrota, charakterystycznego dla jego kostiumu wzoru szachownicy złożonej z dwukolorowych rombów. Lubuje się w aktach na których uwiecznia pełne, zmysłowe ciała kobiet, obrysowane zaokrąglonymi liniami.
Uprawia malarstwo, rzeźbę, projektuje plakaty, zajmował się też ilustracją książkową i ceramiką. Projektował dla Amnesty International i Unii Europejskiej. Swoje prace wystawiał między innymi w Skandynawii, Niemczech, Hollandii i w Polsce, znajdują się w prywatnych kolekcjach na całym świecie.
Wiele podróżował, zgłębiając kulturę i sztukę innych krajów. Mieszkał przez 10 lat w Danii, w której podczas studiów w Kopenhadze poznawał reklamę i grafikę komputerową. Współpracował z firmami reklamowymi w Danii, Stanach Zjednoczonych i we Włoszech.
Wernisaż odbędzie się w piątek 26 września w Galerii ATU na ulicy Archidiakońskiej 6