Zanim zaczniesz budowę domu, pomyśl o przyłączeniu działki do instalacji, które dostarczą Ci prąd, wodę, gaz i odbiorą nieczystości.
O poradę, co po kolei należy w tej sprawie robić, najlepiej zapytać znajomego budowlańca lub inspektora nadzoru budowlanego.
Idealny stan to rzadkość
Już na etapie wyboru działki warto sprawdzić, czy jest ona przyłączona do sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, elektroenergetycznej, gazowej i ciepłowniczej. Często zdarza się, że sprzedający działkę zachwala ją jako już wyposażoną w media. Zapomina jednak dodać, że trzeba zrobić jeszcze drobiazg - a mianowicie przyłącza do instalacji biegnących w pobliżu.
O działce z doprowadzonymi mediami można mówić dopiero wtedy, gdy jest na niej skrzynka z licznikiem energii elektrycznej, studzienka z wodomierzem, studzienka kanalizacyjna i końcówka instalacji z zaworem gazowym. Wtedy nie trzeba starać się o warunki przyłączenia, tylko zawrzeć z dostawcami mediów umowy na dostawę prądu, wody, gazu i odbiór ścieków.
Precz z monopolistami!
Równie dobrze można mieć własne źródło zaopatrzenia w ciepło: kotłownię, piec olejowy, gazowy, kolektory słoneczne. Można też indywidualnie zaopatrywać się w wodę. Wystarczy do tego np. studnia i zapewnienie odpływu ścieków. Tu jednak obowiązują określone rygory. Jeśli ilość nieczystości nie przekracza 5 m sześc. na dobę, wystarczy zbiornik bezodpływowy, czyli popularne szambo, lub przydomowa oczyszczalnia ścieków. Przy większej produkcji ścieków trzeba mieć pozytywną opinię inspektora ochrony środowiska.