Ulga remontowa funkcjonuje jeszcze w 2002 r. Wszystko wskazuje na to, że jest to ostatni rok jej obowiązywania.
Wydatki odliczamy za ten rok, w który wydaliśmy pieniądze. Jeśli wykorzystaliśmy już cały limit w ubiegłym roku, to w tym już nic nam przysługuje.
Odliczamy
• 3850 zł (wydatek 20 263,16 zł) - na remont i modernizację mieszkania;
• 4620 zł (wydatek 24315,79 zł) - na remont domu; jednoczesny remont mieszkania i domu; wpłatę na wyodrębniony fundusz remontowy wspólnoty mieszkaniowej oraz spółdzielni mieszkaniowej.
• dodatkowo 770 zł (wydatek 4052,63 zł), kiedy wyremontujemy instalacje i urządzenia gazowe.
Z ulgi remontowej możemy skorzystać pod warunkiem, że mamy tytuł prawny do odnawianego lokalu lub domu. Może to być:
• akt własności lub współwłasności,
• przydział lokalu spółdzielczego, kwaterunkowego albo zakładowego,
• umowę podnajmu, dzierżawy, dożywocia oraz użyczenia całego lub części domu lub mieszkania.
Jest to umowa wspólna dla obydwu małżonków.
Jeśli nie mamy odpowiednich umów to możemy je zawrzeć i nabrać praw do odpisów podatkowych. Tak możemy postąpić mieszkając w wynajętym mieszkaniu lub domu. Ani umowa najmu, ani użyczenia nie wymagają rejestracji czy opłat. Jednak od dochodów z najmu trzeba zapłacić podatek, a użyczenie na potrzeby członków rodziny jest bezpłatne.