Rozmowa z Piotrem Marcem, florystą.
– Inspiracją jest sztuka etniczna, egzotyka. Ogromną rolę odgrywają w niej barwy: odcienie żółci, brązu i złota. Zależy mi jednak, żeby to były propozycje na każdą kieszeń.
Stąd też różnorodne materiały, których używam w swoich kompozycjach. Połączenie elementów powszechnie dostępnych, niedrogich, z nutą egzotyki, np. korą z rzadkich gatunków drzew, takich jak platan.
Stawiamy na minimalizm, czy bogatą dekorację?
– Radziłbym skupić się na strukturze i formie kompozycji. Jeżeli są oryginalne i ciekawe same w sobie, obronią się i bez błyskotek. Wszystko zależy jednak od indywidualnego gustu. Przecież bogate dekoracje wcale nie muszą być tandetne.
Jaka forma jest najbardziej odpowiednia na święta?
– Na pewno choinki, wieńce czy kompozycje w naczyniach. Każda z nich jest idealną świąteczną dekoracją. W przypadku choinek proponowałbym zestawienie brązu i złota lub czerwieni ze srebrem.
Oprócz bombek, do dekoracji możemy wykorzystać koraliki, szkiełka, perełki. Wieńce są doskonałą ozdobą świątecznego stołu. Wykonuję je np. z faszyny umocowanej na srebrnym stelażu, z dodatkiem kryształków. W środku możemy umieścić kilka świec.
Do wykonania kompozycji w naczyniach można użyć pędów rdestu oraz bombek w kolorze srebra i grafitu. Do tego możemy dodać elementy dekoracyjne, np. gwiazdki pomalowane klejem silikonowym z brokatem.