Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Od nowa ruszyły poszukiwania firmy, która przebuduje dawną aptekę przy ul. Herberta na dzielnicowy dom kultury. Pierwsza próba zakończyła się fiaskiem.
W lokalu przy Herberta 14 ma powstać pracownia plastyczna (o powierzchni 45 mkw.), sala foto/wideo (55 mkw.) oraz sala „animacyjno-familijna” (mająca 47 mkw.). Najpierw trzeba jednak odnowić wnętrza, wymienić wszystkie instalacje i wydzielić pomieszczenia. W budynku, oprócz sal do zajęć kulturalnych, będzie szatnia, pomieszczenie socjalne i toalety.
Taką przebudowę zamawia Urząd Miasta, który zakładał, że wszystko będzie gotowe jeszcze w tym roku. Z planu nic nie wyszło, bo najpierw przeciągnęło się załatwianie niezbędnych zgód od właścicieli sąsiednich nieruchomości, a później nie powiódł się przetarg.
Tuż przed Wigilią urzędnicy ogłosili nowy przetarg, który ma wyłonić wykonawcę robót budowlanych. Miasto ma na ten cel 780 tys. zł. Czy zainteresowane firmy zmieszczą się w budżecie? To okaże się najwcześniej 14 stycznia, bo na ten dzień wyznaczony został termin składania ofert przez firmy budowlane. Nie da się jednak wykluczyć, że termin zostanie przesunięty.
Firma, która wygra przetarg, będzie musiała się uwinąć z pracami w ciągu czterech miesięcy od podpisania umowy z miastem. Taki warunek stawia Ratusz.
Nowa placówka ma działać pod szyldem „Pracownie Kultury Dziesiąta” i będzie trzecią filią Dzielnicowego Domu Kultury „Bronowice” (jedna już działa przy Hutniczej, zaś druga przy Olchowej). W miejskiej kasie zarezerwowano dla DDK „Bronowice” 150 tys. zł na wyposażenie wnętrz.
