
I Liceum Ogólnokształcące im. Ks Adama Jerzego Czartoryskiego w Puławach

Rocznik 1955 r. Ma pięcioro, jak sam mówi, "osobistych" dzieci: trzy studiujące córki i dwóch synów uczących się jeszcze w podstawówce. Jest absolwentem "Czartorycha".
- Moją wychowawczynią była apodyktyczna pani od fizyki. Kobieta o niesamowicie silnej osobowości - wspomina. Jej wpływ był tak mocny, że pan Zbigniew postanowił pójść w jej ślady i rozpoczął studia o kierunku fizyka na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.
- Potem jednak stwierdziłem, że bardziej życiowa jest polonistyka. Tu na podstawie literatury można porozmawiać, kształtować poglądy. Wynik dyskusji, w przeciwieństwie do doświadczenia, nigdy nie jest oczywisty - argumentuje.
Zdobył dyplom magistra na wydziale polonistyki na UMCS w Lublinie. Powrócił na "stare śmieci". Teraz sam uczy w I Liceum Ogólnokształcącym w Puławach.