Po pierwszym meczu Euro 2016, zremisowanym przez Portugalię z Islandią Cristiano Ronaldo nie wypowiadał się zbyt pozytywnie o swoich rywalach. Nie podobał mu się ich defensywny styl gry. Gwiazdor Realu Madryt nie mógł sobie też poradzić z dobrze pilnującymi go rywalami. Niestety drugie spotkanie także nie potoczyło się po myśli lidera zespołu Fernando Santosa, który tylko zremisował bezbramkowo z Austrią. Ronaldo nie potrafił umieścić piłki w siatce nawet mimo próby z rzutu karnego.
Już w trzeciej minucie dosłownie z kilku metrów głową uderzał Martin Harnik. Jakimś cudem nie zdołał jednak skierować piłki do siatki. W 11 minucie odpowiedział Nani, który znalazł się sam przed Robertem Almerem, ale uderzył prosto w bramkarza rywali. Niedługo później po ładnej akcji z klepki pudło zaliczył Ronaldo uderzając centymetry obok słupka. Oblężenie bramki Austrii trwało w najlepsze. W 28 minucie Nani tym razem przymierzył w słupek.
Po przerwie bardzo aktywny był Ronaldo. Próbował z dystansu, głową kilku metrów i z rzutu karnego, który zresztą sam wywalczył. Z dwoma pierwszymi próbami dobrze radził sobie Almer. Trzecia, najlepsza to strzał w słupek. W 85 minucie piłka po jego główce wpadła nawet do siatki, ale zawodnik Realu był na ewidentnym spalonym. Na pocieszenie pozostaje mu pobicie rekordu Luisa Figo, jeżeli chodzi o liczbę występów w reprezentacji Portugalii.
– Cieszę się z rekordu i że nie tylko mam najwięcej występów w kadrze, ale też jestem najlepszym strzelcem w historii. Z drugiej strony chciałem przejść do historii w inny sposób – zwycięsko. Mieliśmy sporo szans na gole, ja także, ale taka jest piłka. Czasami się nie trafia – mówi cytowany przez portal UEFA.com Ronaldo. – Ciągle jednak wierzymy w awans. Jeżeli wygramy ostatnie spotkanie, to wyjdziemy z tej grupy.
Portugalia – Austria 0:0
Portugalia: Rui Patricio – Vieirinha, Pepe, Ricardo Carvalho, Raphael Guerreiro – Ricardo Quaresma (71 Joao Mario), William Carvalho, Joao Moutinho, Andre Gomes (83 Eder) – Nani (89 Rafa Silva), Cristiano Ronaldo.
Austria: Almer – Klein, Proedl, Hinteregger, Fuchs – Sabitzer (85 Hinterseer), Baumgartlinger, Alaba (65 Schoepf), Ilsanker (87 Wimmer), Arnautovic – Harnik.
Żółte kartki: Quaresma, Pepe – Harnik, Fuchs, Hinteregger, Schoepf.
Sędziował: Nicola Rizzoli (Włochy). Widzów: 44291.