Piłkarze Górnika Łęczna dopisali kolejny punkt i utrzymali miejsce gwarantujące bezpośredni awans do PKO BP Ekstraklasy. Tym razem podopieczni trenera Kamila Kieresia zremisowali na wyjeździe w Jastrzębiu Zdroju z tamtejszym GKS 1962
Pierwsze minuty sobotniego meczu na Górnym Śląsku przyniosły spokojną grę i walkę w środkowej strefie boiska. Jako pierwsi na bramkę zaczęli strzelać gospodarze, ale Maciej Gostomski nie miał problemów ze złapaniem piłki. Kłopotów nie miał także bramkarz miejscowych Mariusz Pawełek kiedy z rzutu wolnego uderzał Marcin Stromecki.
W 17 minucie miejscowi otworzyli wynik spotkania. Po dośrodkowaniu z lewej strony dużym sprytem wykazał się Damian Szczepan i stojąc tyłem do bramki zielono-czarnych zdołał trącić piłkę głową czym kompletnie zaskoczył bramkarza Górnika. Miejscowi po objęciu prowadzenia nie oddali pola gry łęcznianom lecz szukali kolejnego trafienia. Najlepszą szansę przed przerwą miał Farid Ali, ale wynik do końca pierwszej połowy nie uległ zmianie.
W przerwie trener Kiereś dokonał aż trzech zmian dając swoim zawodnikom wyraźny sygnał do ataku. Tuż po wznowieniu gry szansę miał Śpiączka, ale uderzył niecelnie. Natomiast w 65 minucie z powodu urazu boisko musiał opuścić bramkarz gospodarzy Mariusz Pawełek, którego zastąpił Grzegorz Drazik. I siedem minut po pojawieniu się między słupkami musiał wyciągać piłkę z siatki. Górnik dobrze rozegrał atak pozycyjny po czym na dośrodkowanie ze lewej strony zdecydował się Leandro. Do piłki przy asyście dwóch rywali w polu karnym najwyżej wyskoczył Śpiączka i po pięknym strzałem z główki doprowadził do wyrównania.
Stracony gol podrażnił gospodarzy, którzy w 79 minucie mogli znów prowadzić. Najpierw Ali przegrał pojedynek z dobrze interweniującym Gostomskim, ale chwilę później po zamieszaniu w polu karnym piłkę tuż sprzed linii bramkowej wybili defensorzy „zielono-czarnych” Bramkarz Górnika miał też sporo szczęścia w 88 minucie kiedy w sukurs przyszedł mu słupek. W odpowiedzi już w doliczonym czasie okazję miał Kamil Pajnowski, ale Drazik ofiarną interwencją powstrzymał stopera łęcznian i mecz pomiędzy dwoma górniczymi klubami zakończył się podziałem punktów.
GKS 1962 Jastrzębie – Górnik Łęczna 1:1 (1:0)
Bramki: Szczepan (21) – Śpiączka (72).
Jastrzębie: Pawełek (69 Drazik) – Kulawiak, Komor, Szcześniak, Witkowski, Bielak, Ali, Mróz, Zejdler (60 Feruga), Jadach (60 Niewiadomski), Szczepan (73 Rumin).
Górnik: Gostomski – Leandro, Pajnowski, Midzierski (46 Baranowski), Orłowski (46 Matei) – Mak (79 Banaszak), Stromecki, Cierpka, Kalinkowski (46 Wojciechowski), Goliński (68 Kukułowicz ) – Śpiączka.
Żółte kartki: Midzierski, Leandro, Pajnowski – Feruga, Bielak.
Sędziował: Marek Opaliński (Legnica).