Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dzień Kobiet to coroczne święto celebrowane od 1910 r. W Polsce szczyt popularności tego święta przypadał na lata 70. i 80. ubiegłego wieku. Tego dnia kobiety obdarowywano najróżniejszymi prezentami, wśród których najpopularniejszymi były: goździki, rajstopy czasami kawa, mydło albo papier toaletowy.
Zdarzały się też bilety do teatru czy kina. W urzędach, biurach, bankach - wszędzie tam, gdzie w okienkach pracowały panie - mogły one tego dnia liczyć na kwiatki od zwykłych klientów czy petentów oraz kolegów z pracy. Gazety ogłaszały rankingi najpopularniejszych prezentów.
Dzień Kobiet w PRL to także czas większych i mniejszych masówek, zebrań i akademii, w trakcie który wręczano paniom prezenty. W Lublinie główne uroczystości z okazji 8 marca odbywały się w Teatrze Osterwy albo w Urzędzie Wojewódzkim. Podczas tych spotkań ówczesne władze partyjne spotykały się działaczkami, a te najbardziej zasłużone odznaczano medalami. Zwyczajowo na 8 marca w sklepach pojawiały się specjalne dekoracje na wystawach.
