Życie w moskiewskim metrze to trudna rzecz. Zwłaszcza w 2033 roku, kiedy wszyscy na Ciebie polują…
Wkrótce niemal na każdej stacji powstało miasto-państwo rządzące się swoimi prawami. Poszczególne społeczności odróżniają się zresztą nie tylko prawem: co stacja to inna ideologia. Jak w powieści mamy tu faszystów, komunistów, demokratów, etc.
Jasna sprawa, że rodzi to spore konflikty i poszczególne stacje często ze sobą wojują. Żeby nie było za łatwo, to jeszcze w tunelach czai się pełno zmutowanych stworzeń, które mają jeden cel: dopaść nas. Jeżeli komuś to przypomina grę S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla, to… bardzo dobrze.
I tak dochodzimy do naszego konkursu:
MAMY DLA WAS DWIE GRY Metro 2033
Jak je zdobyć?
Napiszcie nam, jaka powieść – oczywiście nie musi to być SF – powinna zostać przerobiona na grę. I jak taka gra mogłaby wyglądać.
Forma tekstu: dowolna.
Długość tekstu: nie więcej niż 6 000 znaków.
Termin: do 18 kwietnia.
Gdzie wysyłać: gramy@dziennikwschodni.pl
A jak wygląda gra Metro 2033? Trzeba przyznać, że trudno dziś znaleźć ładniejszy tytuł: