Znamy już większość szczegółów konfliktu. Walki rozpoczną się w ostatnim tygodniu czerwca w Takistanie. Zostaje tylko jedno pytanie: czy wciągu najbliższych lat jakakolwiek gra będzie choć w połowie tak realistyczna jak ArmA 2: Operation Arrowhead?
Operation Arrowhead to pełnoprawny, samodzielny dodatek do symulatora współczesnego pola walki ArmA 2.
W Polsce ukaże się pod koniec czerwca i oferuje nową kampanię, nowe mapy i masę nowych zabawek dla wirtualnych żołnierzy.
Dla tych, którym nazwa ArmA nic nie mówi mamy specjalny raport z pola walki.
Akcja Operation Arrowhead będzie się rozgrywać trzy lata po wydarzeniach z podstawowej wersji gry, gdzie mieliśmy do czynienia z konfliktem w fikcyjnej Czarnorusi.
Tym razem zamiast wschodnioeuropejskich lasów i wsi trafimy na pustynię, czyli do równie fikcyjnego Takistanu. W nowym konflikcie biorą udział oczywiście wojska amerykańskie, odziały ONZ, Armia Takistańska i partyzanci. W sumie ma to być ponad 300 nowych jednostek.
Całkowicie nowe są też mapy terenami głównie pustynnymi. Ale nie zabraknie skalistych regionów, wiosek, miasteczek… mówiąc krótko: wszystko wygląda jak w telewizyjnych relacjach z Afganistanu. Nie brakuje nawet takich smaczków jak stare łady i wołgi. W sumie maja być trzy wielkie mapy: miejska, pustynna i górzysta.
Wreszcie czeka na nas sporo elementów, które maja sprawić że rozgrywka będzie jeszcze bardziej realistyczna i bliższa prawdziwym działaniom wojennym: zdejmowane plecaki zawierające wyposażenie, zaawansowana optyka broni, nowy model "przestrzeliwania” materiałów czy liczona w czasie rzeczywistym symulacja BSP ( Binary Space Partition )