Pierwszy Assassin's Creed podzielił graczy na dwa obozy. Jedni bez gadania od razu go pokochali, a resztę odrzuciła schematyczność kolejnych zadań. Assassin's Creed II ma znacznie zmniejszyć rozmiary grupy niezachwyconych.
Na pierwszy ogień poszło miejsce akcji. Programiści zmienili znany nam Bliski Wschód na… renesansową Wenecję. Po raz kolejny syndrom Leonardo da Vinci zwyciężył. Prawdopodobnie zwiedzimy też takie lokacje jak Florencja czy Toskania i – być może – Watykan.
Mam lepszych znajomych niż ty
Zmieni się również bohater. Poczciwego Altaira ma zastąpić florencki szlachcic Ezio Auditore de Firenze, również przodek Desmonda (rzeczywistego bohatera AC). Oprócz bycia bogatym panem nasza postać oczywiście należy do słynnych zabójców; Assasynów. Jego znajomym ma być nie kto inny jak sam Da Vinci, który wyposaży nas chociażby w… machinę latającą, czy Niccolo Machiavelli.
Kwintesencja Assassins Creed, czyli poruszanie się i interakcja z otoczeniem, też ma być znacznie bogatsza. Elementów które możemy złapać czy jakoś wykorzystać będzie jeszcze więcej. Ezio dzięki tzw. Climb leap będzie mógł wyskoczyć w górę w trakcie wspinaczki by złapać się normalnie niedostępnej podpory.
Kolejna zmiana to umiejętność pływania, jaka wreszcie zdobyła nasza postać, a co pozwoli na skrytobójcze ataki z wody. Arsenał również bardzo się wzbogaci. Wszelkie nowinki techniczne zaprojektuje nam wspomniany Leonardo: sprężynowe ostrza, lotnie...
Owszem, z historia nie ma to wiele wspólnego, ale w rozgrywce przyda się jak najbardziej.
Zamiast samego miecza będzie można chwytać za topory, halabardy czy młoty, a każdą z tych broni będziemy mogli zadać specjalny cios. Najbardziej zaskakują innowacją ma być nawet walka wręcz, w trakcie której będzie można rzucić przeciwnikowi piaskiem w twarz.
Kurtyzany chętnie pomogą
Ezio - tak jak Altair - będzie wtapiał się w tłum po to by… nim manipulować. Teraz już nie tylko grupa mnichów da nam możliwość wtopienia się, tak jak wcześniej. Ważna ma być reputacja wśród grup, w tym między innymi złodziei, najemników czy kurtyzan.
Jeżeli będziemy w dobrych kontaktach z przedstawicielkami najstarszego zawodu świata, w trakcie pościgu będą one mogły skutecznie odwrócić uwagę straży.
W grze mają pojawić się również takie elementy jak cykl dnia i nocy czy możliwość przebierania się.
A to, co zachwycało w "jedynce” - szata graficzna – będzie zachwycało jeszcze bardziej. Cóż, wypada poczekać jeszcze 2-3 miesiące i przekonać się, czy twórcy spełnią wszystkie obietnice. Jeżeli tak, to gra z pewnością wejdzie do historii elektronicznej rozrywki.