Akcja Medal of Honor rozgrywa się w Afganistanie, gdzie dzielni Amerykanie walczą z Talibami. Ale w trybie wieloosobowym gracze wcielali się także w Talibów i strzelali do Amerykanów. To się nie wszystkim podobało.
Greg Goodrich, producent wykonawczy Medal of Honor stwierdził jednak, ze stało się tak nie z uwagi na naciski polityczne, a na głosy rodzin żołnierzy. Stąd w multi pojawią się już nie talibowie, a "Przeciwnicy”.
A już dziś wystartowała kolejna beta. Udostępnia 2 tryby, które umożliwiają udział 24 graczach jednocześnie (po 12 żołnierzy w drużynie).
– Otwarta beta da graczom możliwość przetestowania akcji, którą Medal of Honor w pełni zaprezentuje 15 października – zapowiada Frank Gibeau z EA Games. – Mam nadzieję, że udostępniając otwartą betę trybu multiplayer rozwiejemy wątpliwości dotyczące przedstawienia patriotyzmu w naszej grze.
W becie są dwie mapy. Pierwsza to Góry Shahikot. Śmigłowiec Chinook rozbił się gdzieś w górach Shahikot. To pokryte śniegiem wzgórza, które od stuleci dawały schronienie rebeliantom. Jednostka Python 1 otrzymała zadanie zbadania miejsca katastrofy i upewnienia się, czy ktoś nie przeżył.
Druga mapa to Helmand Valley. Tu trafiamy na teren opisany w języku sztabowym jako N2KL. To pas aktywności partyzantów wzdłuż granicy Afganistanu z Pakistanem. Najdalej wysunięta baza operacyjna wojsk koalicji jest nieustannie atakowana przez coraz większe siły…