Uncharted 3: Oszustwo Drake'a to – w największym skrócie – połączenie gry akcji z filmami o przygodach pewnego słynnego archeologa z filmów Spielberga. Jest tu wszystko: spiski, tajemnicze zagadki, pościgi, wybuchy i cięte dialogi. Dziś premiera gry Uncharted 3: Oszustwo Drake'a.
A. Jest naprawdę dobrze ukryte
B. Do skarbów jest naprawdę sporo chętnych.
W grze wcielamy się w sympatycznego awanturnika, Nathana Drake i razem z naszym przyjacielem Victorem Sullivanem ruszamy na Pustynię Arabską. Dlaczego akurat tam?
Tymczasem naszym śladem ruszają ludzie z tajemniczej organizacji kierowanej przez bezwzględną Katherine Marlowe. Cała reszta to świetnie zrealizowane przerywniki filmowe i mnóstwo akcji.
Tym bardziej że twórcy – studio Naughty Dog – dopracowało fizykę środowiska i efekty wizualne. Zresztą wystarczy zobaczyć zwiastuny gry:
Victora Sullivana "gra” Andrzej Blumenfeld, zaś w Katherine Marlowe wcieliła się… Krystyna Janda.
– To moje pierwsze doświadczenie w dubbingu postaci z gry. Zdecydowałam się wziąć udział w tym projekcie z czystej ciekawości i muszę przyznać, że stało się to dla mnie nie lada wyzwaniem – mówiła aktorka o pracy nad grą Uncharted 3: Oszustwo Drake'a. – Okazało się bowiem, że nie mogę operować pewnymi środkami wyrazu jakie stosuję grając w filmie lub teatrze, a muszę niezwykle precyzyjnie i dosłownie oddać emocje, które odczuwa moja bohaterka w danej chwili. Z całą pewnością wcielenie się w postać złej i silnej jednocześnie Katherine Marlowe, było dla mnie doświadczeniem ciekawym i jednocześnie odległym od tego, czym zajmuję się na co dzień.