Koniec sezonu w Hummel IV lidze. Już wcześniej awans wywalczyła Lublinianka. Przed ostatnią kolejką pewni utrzymania byli za to piłkarze: Gryfa Gmina Zamość, Lewartu Lubartów i Orląt Łuków. O ostatnie, czwarte miejsce w grupie spadkowej, które gwarantowało utrzymanie walczyły: POM Iskra Piotrowice i Sparta Rejowiec Fabryczny. Ostatecznie powody do radości miała pierwsza z ekip, która wygrała swoje spotkanie z Huczwą 4:2.
Drużyna Zbigniewa Wójcika była w dużo lepszej sytuacji. Wystarczyło, że zremisuje w Tyszowcach, albo że Gryf nie przegra u siebie z Orlętami. Sparta nie tylko musiała wygrać z Igrosem w Krasnobrodzie, ale i sprawdzać, co dzieje się na dwóch innych boiskach. Aby pozostać w gronie czwartoligowców potrzebowała porażek: Gryfa i POM Iskry.
Drużyna z Piotrowic od 16 minuty prowadziła jednak z Huczwą 1:0 po trafieniu Jakuba Sobstyla. A zanim minęło pół godziny gry drugiego gola dla gości zdobył Jakub Baran. Co prawda, w końcówce pierwszej odsłony Jaba Pkhkakadze przywrócił nadzieje gospodarzom, bo zdobył kontaktową bramkę, ale sukces przyjezdnych ani przez chwilę nie był zagrożony.
Po zmianie stron szybko było jasne, że POM zabierze do domu pełną pulę. Baran już w 51 minucie po raz drugi wpisał się na listę strzelców i podopieczni trenera Wójcika znowu mogli czuć się znacznie bardziej bezpieczni. A na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem Jakub Żurek strzelił na 4:1. Kilkadziesiąt sekund później wynik ustalił Tomasz Walentyn, ale trzy punkty i pojechały do Piotrowic.
– Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa i utrzymania w czwartej lidze. Od dawna powtarzałem, że nie dopuszczamy do siebie myśli o spadku. Chłopaki naprawdę rozegrali dobre zawody. Byliśmy świetnie przygotowani i mieliśmy swój plan na to spotkanie. Wszystkie założenia udało się zrealizować, a efekty widać po wyniku. Do przerwy było 2:1, ale szybko w drugiej połowie zdobyliśmy trzeciego gola, a później czwartego i było po meczu. Wiedzieliśmy, jakie są mocne strony przeciwnika i potrafiliśmy je zneutralizować – mówi Zbigniew Wójcik.
Ostatecznie jego podopieczni zajęli drugie miejsce w grupie spadkowej. Po remisie z Orlętami (1:1) na czwarte spadł Gryf, a na podium znalazł się jeszcze Lewart. Zmagania wygrała za to ekipa z Łukowa, która w sumie uzbierała 50 „oczek”.
Sparta tylko zremisowała w Krasnobrodzie z Igrosem 3:3. W efekcie, musi się pogodzić z piątą lokatą i na razie spadkiem dl klasy okręgowej. Jeżeli jednak z gry w IV lidze zrezygnuje jeden z beniaminków, to właśnie zespół Bartosza Bodysa będzie miał szansę na utrzymanie.
Huczwa Tyszowce – POM Iskra Piotrowice 2:4 (1:2)
Bramki: Pkhkakadze (42), Walentyn (76) – Sobstyl (16), Baran (26, 51), Żurek (75).
Huczwa: Suaib – Mukoid, Serdiuk, Dworak, Stawarski, Krosman, Gacki, Szwanc (65 Walentyn), Ziółkowski, Ursu, Pkhkakadze (85 Taranowicz).
POM Iskra: Berbecki – Zając, Oroń (46 Kutyła), Orłowski, Jarosz (75 Gustaw), Jurko (65 Drozd), Lenkiewicz (78 Kura), Sobstyl, Żurek, Szabłowski (26 Pusiak), Baran.