Biały mercedes A 180 warty ponad 120 tysięcy złotych to setne skradzione auto zatrzymane od początku roku przez funkcjonariuszy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z Chełma.
Nie swoim autem, w którym zmieniono dla niepoznaki oznaczenia identyfikacyjne, podróżował przez przejście w Dorohusku na Ukrainę 61-letni obywatel tego kraju.
Dzięki czujności strażników, mercedes po załatwieniu wszystkich formalności administracyjnych i procesowych, wróci do właściciela na półwyspie Apenińskim. Kłopoty czekają 61-letniego Ukraińca, który będzie się wytłumaczyć z próby wywiezienia poza granice Unii Europejskiej skradzionego auta.