Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

12 lutego 2022 r.
15:04

Ponad 28 tysięcy wnyków rocznie. Wpadają w nie też wilki

15 0 A A
W 2020 roku w lasach odnaleziono 28 776 wnyków i ujawniono 6086 zabitych przez kłusowników zwierząt. Na zdjęciu; uratowany przez Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” wilk Luty z Kampinoskiego  Parku Narodowego
W 2020 roku w lasach odnaleziono 28 776 wnyków i ujawniono 6086 zabitych przez kłusowników zwierząt. Na zdjęciu; uratowany przez Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” wilk Luty z Kampinoskiego Parku Narodowego (fot. Stowarzyszenie dla Natury Wilk)

W kłusowniczych wnykach ginie co roku kilka tysięcy zwierząt. Przyrodnicy ostrzegają, że we wnykach giną także chronione wilki. W niektórych regionach kłusownicy zagrażają istnieniu lokalnych grup rodzinnych tych drapieżników.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Kilka dni temu, pierwszego lutego, znaleziono kolejnego wilka uwięzionego we wnykach. Dwuletniego samca odnaleziono w zaroślach łęgowych w sąsiedztwie wsi Kromnów, w powiecie sochaczewskim, w sąsiedztwie Kampinoskiego Parku Narodowego. Dzięki sprawnej akacji ratunkowej przeprowadzonej przez Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” drapieżnika udało się oswobodzić i przywrócić do środowiska naturalnego.

To już drugi wilk uratowany od śmierci we wnykach w województwie mazowieckim. Poprzedni został oswobodzony z pułapki w czerwcu 2020 roku, w powiecie łosickim. Oba wilki zostały wyposażone w obroże telemetrycznie, dzięki którym można śledzić ich dalsze losy – przypominają przyrodnicy w przesłanym komunikacie.

– Wilk uratowany w powiecie łosickim, nazwany Jung, pomimo zranionej przez stalową linkę kończyny, świetnie radzi sobie na wolności. W 2021 r. dochował się kilku szczeniąt, którymi troskliwie się opiekował – mówi dr hab. Sabina Nowak, prezes Stowarzyszenia dla Natury „Wilk” i adiunkt na Wydziale Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. – Pierwsze namiary telemetryczne wilka uratowanego koło Kromnowa, którego nazwaliśmy Luty, również pokazały, że jest bardzo aktywny i porusza się po Puszczy Kampinoskiej.

Tysiące zasadzek

Według danych podawanych przez Główny Urząd Statystyczny w 2020 roku w lasach odnaleziono 28 776 wnyków i ujawniono 6086 zabitych przez kłusowników zwierząt. Z analiz przeprowadzonych przez zespół pod kierunkiem dr hab. Sabiny Nowak, które ukazały się w ubiegłym roku w czasopiśmie „Biological Conservation”, wynika, że w latach 2002-2020 w Polsce we wnykach utkwiło 37 wilków. Większość z nich zginęła.

Naukowcy podkreślają jednak, że liczba wykrytych przypadków jest zaledwie czubkiem góry lodowej, bo wnyki zastawiane są zwykle w niewielkich prywatnych laskach lub w łęgach nadrzecznych, które rzadko są kontrolowane przez jakiekolwiek służby. Część wilków zrywa wnyki, odnoszą jednak przy tym poważne obrażenia.

– Najczęściej rejestrujemy fotopułapkami wilki z urwanymi kończynami. Innym wnyki nadal zaciskają się na szyi, w pasie lub na łapie, co kończy się sepsą i śmiercią – komentuje dr hab. Sabina Nowak.

Z danych zebranych przez Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” wynika, że w niektórych regionach liczba wilków złapanych i poranionych przez wnyki jest szczególnie duża. Na przykład w lasach na południe od Białogardu w woj. zachodniopomorskim rok po roku we wnykach odległych od siebie o około 2 km, odnaleziono dwa drapieżniki, a na Mazurach, niedaleko Mikołajek w jednej wilczej grupie rodzinnej dotkliwe obrażenia od wnyków odniosły trzy osobniki. Dane GUS pokazują, że najwięcej wnyków odnajduje się w województwach świętokrzyskim, mazowieckim i małopolskim. Proceder ten dotyczy jednak całego kraju.

Przyrodnicy zwracają uwagę na konieczność intensyfikacji walki z wnykarstwem. Potrzebna jest tu współpraca zarówno straży leśnej i łowieckiej, jak i służb odpowiedzialnych za gatunki chronione, czyli regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, straży parków narodowych, a także organizacji przyrodniczych.

– Sprawy dotyczące kłusownictwa winny być poważnie traktowane przez organy ścigania oraz sądy, od których zależy wysokość kar na jakie skazywane są osoby parające się tym okrutnym procederem – podkreśla dr hab. inż. Robert Mysłajek – prof. UW i wiceprezes Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana
Kraj

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana

Dzisiaj w Stalowej Woli zawarta została umowa na zakup 250 wozów towarzyszących do samobieżnych haubic K9 oraz 96 haubic Krab wraz z wozami towarzyszącymi. Do tego dochodzi pakiet szkoleniowy i logistyczny. - To historyczny moment, inwestycja w bezpieczeństwo - ocenił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Radny miejski Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta Lublina z prośbą o zmianę organizacji ruchu na ul. Podzamcze. W odpowiedzi zastępca prezydenta Tomasz Fulara poinformował, że miasto nie planuje wprowadzenia proponowanych modyfikacji.

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Podejrzany za kratkami spędzi całą zimę. Mieszkaniec Kraśnika został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak znieważył policjantkę, straszył wysadzeniem komisariatu i groził śmiercią innemu z funkcjonariuszy. Wcześniej używał przemocy wobec bliskiej osoby.

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Niskie temperatury i opady marznącego deszczu i śniegu dały się we znaki. Od północy w poniedziałek na lubelskich drogach doszło do 44 zdarzeń drogowych.

Do wylicytowania będą chociażby: rękawica Julii Szeremety oraz koszulka Wilfredo Leona

VII Charytatywny Turniej w Siatkonogę już w sobotę. Pamiątki od Wilfredo Leona i Julii Szeremety na aukcjach

Charytatywny Turniej w Siatkonogę, to już tradycja w Kraśniku. W najbliższą sobotę o godz. 9 wystartuje siódma edycja imprezy, w której chodzi przede wszystkim o pomaganie. Tym razem pieniądze będą zbierane na rzecz 13-letniego Alana, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dodatkowo uczestnicy zagrają dla dzieci z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej nr 1 i nr 2. Jak zwykle w zebraniu środków mają pomóc aukcje pamiątek, głównie sportowych, ale w tym roku nie tylko.

Lodowisko w Krasnymstawie

Lodowisko w Krasnymstawie już otwarte. Znamy cennik i godziny otwarcia

Czekali na to duzi i mali mieszkańcy miasta, bo dotąd takiej atrakcji nie mieli. Doczekali się. W sobotę otwarte zostało w centrum Krasnegostawu miejskie lodowisko. Będzie funkcjonowało do końca lutego. Znamy jego cennik i godziny otwarcia.

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe to kluczowy element strategii finansowej każdej firmy. W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich częstych zmian, zrozumienie, jak te regulacje wpływają na działalność przedsiębiorstwa, staje się niezwykle istotne.

Grzegorz Król był całe życie związany ze Szczebrzeszynem

Nie żyje Grzegorz Król. Żył i tworzył w Szczebrzeszynie

W wieku 67 lat zmarł w niedzielę 22 grudnia Grzegorz Król, artysta malarz ze Szczebrzeszyna.

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, radości oraz pogody ducha życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium