Amerykański akrobata Nik Wallenda przeszedł w niedzielę (w poniedziałek nad ranem czasu polskiego) po linie nad Wielkim Kanionem rzeki Kolorado, w stanie Arizona na zachodzie USA.
W czasie przejścia Wallenda dwukrotnie się zatrzymał. Uklęknął, aby "poczuć rytm liny" i niemal cały czas mruczał modlitwy. Jego krok był miarowy i równy, pod koniec marszu odważył się jednak na bieg i skoki.
Wallenda miał na sobie mikrofon i dwie kamery, jedna z nich spoglądała w przód, druga w dół na przełom rzeki Małe Kolorado. Spacer po linie transmitowała telewizja Discovery.
34-letni akrobata należy do rodziny słynnych cyrkowców, tzw. Latających Wallendów. Przed rokiem przeszedł po linie nad wodospadem Niagara, siedmiokrotnie figuruje w Księdzie Rekordów Guinnessa.
Jak napisała AP, o spacerze nad Wielkim Kanionem marzył od dzieciństwa.
http://get.x-link.pl/9bf02454-8de4-e9cc-5967-2e51c8c9c40d,44ea9bda-1372-536d-de52-809c2eb20cd3,embed.html
Źródło: CNN Newsource/x-news