Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

28 lutego 2017 r.
11:00

Ambasador Paul Jones gościł rodzinę i Towarzystwo Jana Karskiego

Przy kawie ciastkach i słodyczach rozmawiano o upamiętnianiu Jana Karskiego
Przy kawie ciastkach i słodyczach rozmawiano o upamiętnianiu Jana Karskiego (fot. Archiwum Towarzystwa Jana Karskiego)

Ambasador Stanów Zjednoczonych w Warszawie Paul Jones spotkał się w swojej rezydencji z najbliższą rodziną bohatera Jana Karskiego i przedstawicielami Towarzystwa, któremu patronuje.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Rodzinę reprezentowała dr Wiesława Kozielewska-Trzaska, bratanica i córka chrzestna bohatera, jego siostra cioteczna Edwarda Natkańska i stryjeczny wnuk Jerzy Kozielewski. Towarzystwo – sekretarz Jacek Woźniak, Andrzej Ludek i Małgorzata Morawska. W spotkaniu brał udział także radca do spraw kultury ambasady Kenneth Wetzel.

Wizyta miał serdeczny i bezpośredni charakter. Rozpoczęło ją wręczenie ambasadorowi repliki historycznej szabli polskiej wzór 1917, na klindze której wygrawerowana została dedykacja podkreślająca, iż tą właśnie bronią „Polska wyrąbała sobie niepodległość” w 1918 roku.

Taką szablę posiadał w wersji bojowej i honorowej od prezydenta RP Ignacego Mościckiego – podchorąży Jan Kozielewski, późniejszy – Karski. Czyn zbrojny nie wydałby owoców, gdyby nie zdecydowana postawa amerykańskiego prezydenta Woodrowa Wilsona, który podczas konferencji pokojowej w Wersalu przywrócenie polski na mapę Europy uczynił punktem honoru i strategii negocjacyjnej.

Najwyraźniej wzruszony Paul Jones dziękował słowami wypowiedzianymi po polsku: „Nie rzucim ziemi skąd nasz ród”. Zrewanżował się wręczeniem gościom flagi amerykańskiej, jaka powiewała nad Białym Domem.

Ambasador z podziwem mówił o Janie Karskim, podkreślając, iż była on kwintesencją związków polsko-amerykańskich. Będąc Polakiem, Amerykę wybrał na swoją drugą ojczyznę, był z nią związany przez pięćdziesiąt osiem lat. W niej robiąc piękną karierę akademicką i w niej na nowo stając się ikoną walki o prawa ludzkie. To Ameryka przypomniała światu wojenną misję Jana Karskiego, by powstrzymać horror hitlerowskiej zbrodni na narodzie żydowskim.

Paul Jones wyrażał rodzaj „zazdrości”, iż nie mógł znać tak dobrze bohatera, jak chociażby jego poprzednik, ambasador Stephen Mull, który był studentem Jana Karskiego. Podobnie zresztą jak prezydent Bill Clinton.

Przy kawie, ciastkach i słodyczach rozmawiano także o wspólnych planach związanych z przypadającymi w tym roku ważnymi rocznicami związanymi w działalnością polsko-amerykańskiego bohatera.

– Cieszymy się, że kolejny ambasador amerykański identyfikuje się w dziełem Jana Karskiego i przesłaniem, jakie z niego płynie nie tylko dla Polaków i Amerykanów, ale całego świata. Mój stryj w równym stopniu jak Polakiem czuł się także dumnym Amerykaninem i fakt ten nie powinien być ani na chwilę zapominany. Podobnie, jak i to, że to Stanach Zjednoczonych znacznie wcześniej dostrzeżono na nowo i doceniono to, czego dokonał. Jego misja wojenna była w jej sednie i istocie – misją kompletną i spełnioną. Choć świat jej nie podjął i nie zareagował, tak jak powinien, Karski okazał się symbolem zupełności i integralności – powiedziała po wyjściu z rezydencji ambasadora doktor Wiesława Kozielewska.

Ambasador i jego goście. Od lewej: Andrzej Ludek, Edwarda Natkańska, Paul Jones, Małgorzata Morawska, Jerzy Kozielewski, Jacek Woźniak i dr Wiesława Kozielewska. (fot. Archiwum Towarzystwa Jana Karskiego)
Ambasador Paul Jones chwilę po otrzymaniu polskiej szabli wzór 1917, jaką „Polska wyrąbała sobie niepodległość” (fot. Archiwum Towarzystwa Jana Karskiego)
Flaga amerykańska w ceremonialnej formule, jaką otrzymała z rąk ambasadora Paula Jonesa dr Wiesława Kozielewska Trzaska, jest oznaką najwyższej czci (fot. Towarzystwo Jana Karskiego)
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?
rozmowa

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?

Uczestnik wielu konwojów na Ukrainę, który trzy lata temu sam przyjął kilkudziesięciu uchodźców, także do własnego domu. O tym jak wyglądały pierwsze miesiące po rosyjskiej agresji, bezinteresownej fali pomocy i tym, jak zmieniła się Ukraina - rozmawiamy z Henrykiem Kozakiem, społecznikiem i prezesem kazimierskiego stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy.

Tegoroczny Sacrofilm w CKF Stylowy w Zamościu planowany jest na pierwszą połowę marca
9 marca 2025, 18:00

Prawie trzy dekady z filmem religijnym. Kolejny przegląd wkrótce

Już po raz 29. w Zamościu odbędą się Międzynarodowe Dni Filmu Religijnego. Tegoroczny Sacrofilm potrwa od 9 do 13 marca. W tym czasie wiele projekcji, prelekcji i spotkań, a także wydarzenia towarzyszące. Hasło tej edycji brzmi: „Pielgrzymi nadziei w spotkaniach w drodze do Jednego Ojca”.

Jakub Lempach był trzeci w biegu na 60 metrów

Sześć medali naszych lekkoatletów na Halowych Mistrzostwach Polski

W weekend Toruń tradycyjnie w ostatnich latach był areną zmagań w ramach Halowych Mistrzostw Polski. To była udana impreza dla naszych zawodników, którzy w sumie wywalczyli sześć medali. Największe powody do radości mieli: Piotr Tarkowski, który okazał się najlepszy w konkursie skoku w dal oraz sztafeta mieszana 4x400 metrów AZS UMCS Lublin.

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy
foto
galeria

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy

W szczytowym okresie (lata 60. XX w.) w Lublinie funkcjonowało 16 kin. Do kultowych, które pamiętają całe pokolenia należą nie istniejące już: „Kosmos”, „Robotnik”, „Wyzwolenie” czy „Staromiejskie”. Zobaczmy, jak wyglądały te legendarne miejsca.

Adrian Zanberg w Chełmie

Zandberg w Chełmie: Polska nie może już dłużej stać w przedpokoju

Wzmocnienie obronności Polski, zmiana kursu polityki wobec Stanów Zjednoczonych czy też wyniki wyborów do Bundestagu – to tylko część tematów poruszonych przez Adriana Zandberga, kandydata partii Razem na prezydenta podczas konferencji prasowej w Chełmie.

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

W ambulansach, ale też np. domach kultury, parafiach i urzędach będą w najbliższym czasie organizowane zbiórki krwi. Pracownicy RCKiK w Lublinie pojadą do wielu miejscowości, by przyjąć krwiodawców. Ale tych, którzy mają grupę AB RhD+ wcale specjalnie nie oczekują.

Abdullatef Khmmaj to nowy lekarz w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym

Zatrudnili lekarza z Libii. Kolejki do ważnej poradni mają być krótsze

Dr n. med. Abdullatef Khmmaj, emerytowany profesor nadzwyczajny z Libii jest nowym pracownikiem Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Dołączył do grona medyków poradni hematologicznej. Szefostwo placówki zapewnia, że dzięki temu czas oczekiwania na wizytę znacznie się skróci.

UM Zamość pracuje bez sekretarza już kilka lat

Wakat w Ratuszu do wzięcia. Znów szukają sekretarza

To stanowisko w urzędzie być powinno, ale od kilku lat w Zamościu jest nieobsadzone. Ratusz właśnie ogłosił kolejny nabór. Poszukiwany jest sekretarz do magistratu.

Rafał Król w czwartek spotkał się z kibicami w Perła Sport Pubie, a w poniedziałek oficjalnie pożegna się z Motorem

Motor w poniedziałek oficjalnie pożegna Rafała Króla

Rafał Król w barwach Motoru Lublin rozegrał aż 290 meczów. Pierwszy z nich w 2008 roku. Ostatni pod koniec 2024 roku. W zimie doświadczony pomocnik i kapitan żółto-biało-niebieskich zdecydował się jednak wrócić do czwartoligowej obecnie Stali Kraśnik. W poniedziałek przy okazji meczu z GKS Katowice beniaminek pożegna swoją legendę.

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym
ZDJĘCIA
galeria

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym

Najczęściej czas źrebień zaczyna się wiosną. Ale są odstępstwa od reguły. W hodowli rezerwatowej koników polskich Roztoczańskiego Parku Narodowego pierwsze w tym roku młode przyszły na świat już kilka dni temu. I to w wyjątkowo mroźną noc.

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka
ZDJĘCIA
galeria

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka

Pierwszy tydzień ferii dobiega końca. Miasto przygotowało moc atrakcji dla najmłodszych mieszkańców, by mogły spędzić ten czas w ciekawy sposób.

Pałac Zamoyskich to potężna budowla o powierzchni 6,5 tys. m.kw. Składa się z głównego budynku, a także dochodzących do niego oficyn. Na tyłach nadal są mieszkania komunalne
galeria

Nowy pomysł na pałac. Już nie hotel ze SPA, ale centrum nauki

Po pierwszym liście przyszedł czas na kolejny. Prezydent Zamościa znów napisał do wiceminister kultury z prośbą o wsparcie przy ratowaniu Pałacu Zamoyskich. Przedstawił też pomysł na wykorzystanie zabytku.

Beret na żywo
foto
galeria

Beret na żywo

Ostatnia walentynkowa galeria. Tym razem z Rzut Beretem. Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak się bawiliście, to zapraszamy do oglądania naszej fotogalerii. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Przedsiębiorcy z ul. Szambelańskiej w Lublinie zawiesili nad swoimi stoiskami girlandy świetlne. Radni zwrócili się do prezydenta miasta z prośbą o zwolnienie ich z opłat za zajęcie pasa drogowego. Miasto odpowiedziało, że nie ma podstaw prawnych do takiej decyzji.

Marian Turski podczas 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz apelował, by ludzie nie byli obojętni na kłamstwa historyczne i dyskryminowanie mniejszości

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim

Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił podczas uroczystości pogrzebowych Mariana Turskiego jego przyjaciel, przewodniczący Stowarzyszenia ŻIH Piotr Wiślicki. Ocalony z Auschwitz, dziennikarz i historyk Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium