"Dosyć poczucia zależności – niepewności co do tego, czy możemy podążać własną drogą. Dość wmawiania, że nie stać nas na własne, suwerennie określane cele i aspiracje" – mówił prezydent Andrzej Duda przed Zgromadzeniem Narodowym zwołanym dla uczczenia 150. rocznicy urodzin Józefa Piłsudskiego.
Kreśląc swą wizję przyszłości Polski, nawiązując również do przypadającego za rok stulecia niepodległości, Duda zadeklarował, że odrzuca "fałszywy wstyd dotyczący naszej narodowej historii i tożsamości", który jakoby wpajano Polakom od lat.
– Pora na trwałe, dobre, sprawiedliwe prawo. Na ład ustrojowy, w którym kompetencje władz ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej będą jasno rozgraniczone – mówił prezydent Andrzej Duda.
Prezydent nawiązał do przypadającej za rok 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości po okresie zaborów. Przypomniał o swoim pomyśle referendum konstytucyjnego i podkreślił, że Polska potrzebuje przebudowy swojego ustroju.
– Czas na funkcjonalny system polityczny na miarę wyzwań obecnego czasu, ujęty w przepisy nowej konstytucji. Konstytucji, której główne zasady określone zostaną przez sam naród w referendum – mówił prezydent Duda.