Kolejna wpadka minister sportu. Po pytaniu o wybór drużyn w superpucharze Mucha tym razem "przejechała się" na hokeju.
Mucha zaczęła odpowiadać, że problemy są już opracowywane. - Chociaż są gdzieś tam na 35. miejscu, albo 90 - tłumaczyła minister z Lublina.
Wtedy dziennikarz wytłumaczył, że w Polsce... nie ma trzeciej ligi hokeja.
Mucha próbowała wybrnąć z sytuacji: - Mówię generalnie o hokeju. Nawet wczoraj rozmawiałam o hokeju i szkoleniach, których brakuje - broniła się Mucha.