Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

4 stycznia 2011 r.
14:18
Edytuj ten wpis

Generał Starostecki nie żyje

0 0 A A
Zdzisław Starostecki z żoną Ireną w dniu otrzymania nominacji generalskiej (Archiwum rodzinne)
Zdzisław Starostecki z żoną Ireną w dniu otrzymania nominacji generalskiej (Archiwum rodzinne)

Generał Zdzisław Julian Starostecki nie żyje. Był bohaterem kampanii wrześniowej i bitwy pod Kockiem, kampanii włoskiej i bitwy pod Monte Casino, konstruktorem pocisku "Patriot”.






AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Zmarł w ostatnim dniu minionego roku w Sarasocie na Florydzie. 8 lutego ukończyłby 92 lata. Odszedł w otoczeniu najbliższych, w ramionach swojej małżonki Ireny, również kombatantki II wojny, która kilkanaście minut później, krótko po wybiciu Nowego Roku, miała swoje 89 urodziny.

Niemal dokładnie przed rokiem, ambasador RP w Waszyngtonie Robert Kupiecki wręczał Zdzisławowi Starosteckiemu akt nominacji do stopnia generała brygady, generalską szablę i rogatywkę. Nominację podpisał z okazji Dnia Niepodległości prezydent RP Lech Kaczyński.

Ten akt godnego zadośćuczynienia zasługom dla ojczyzny tego bohatera poprzedziła trzyletnia kampania na rzecz wyniesienia go do godności generalskiej.

Przypomnijmy, rozpoczęło ją Towarzystwo Jana Karskiego. Zdzisław Starostecki był wieloletnim przyjacielem Karskiego. Obaj urodzili się w Łodzi, przy tej samej ulicy Kilińskiego. Starszy brat Karskiego i ojciec Starosteckiego byli oficerami Policji Państwowej, a przedtem żołnierzami Pierwszej Kadrowej Józefa Piłsudskiego.

Towarzystwo pozyskało dla idei uhonorowania Starosteckiego wielu parlamentarzystów, w tym przede wszystkim przewodniczącego sejmowej komisji d/s Polakow za granicą, Marka Borowskiego, ówczesnego przewodniczącego komisji spraw zagranicznych Krzysztofa Liska i szefa prezydenckiej dyplomacji Mariusza Handzlika.

Mimo iż wywodzili się z różnych, często zantagonizowanych środowisk politycznych, w sprawie Starosteckiego wykazywali budującą zgodność poglądów. By polsko-amerykański bohater mógł otrzymać generalskie szlify została nawet zmieniona stosowna ustawa.

Tytuł obywatela honorowego przyznał niedawno Zdzisławowi Julianowi Starosteckiemu Chełm, honorując tym samym fakt, że w tym mieście kończył szkołę kadetów, z której jako młody żołnierz udał się na front w 1939 roku.

Brał udział w kampanii wrześniowej do samego końca walcząc w Samodzielnej Grupie Operacyjnej "Polesie” gen. Franciszka Kleeberga. Po kapitulacji nie poszedł do niewoli. Przedarł się do Warszawy i tam wstąpił do ruchu oporu.

Jako kurier został schwytany w Karpatach przez sowieckie NKWD i w 1940 roku, z wyrokiem ośmiu lat trafił do łagru na Kołymie. Tam spał prycza w pryczę z Aleksandrem Swanidze, szwagrem… Stalina, który łagru nie przeżył.

Starostecki dwukrotnie próbował z niego uciekać, ale bez powodzenia. Uwolniony w 1941 roku na mocy porozumienia Sikorski-Stalin w sprawie formowania polskiej armii, wstąpił do niej i ukończył podchorążówkę wojsk pancernych.

Po wyjściu wojska generała Andersa z sowieckiej Rosji, w składzie II Korpusu uczestniczył w kampanii włoskiej. 17 maja 1944 roku, dowodząc kompanią czołgów 4. pułku pancernego "Skorpion” zdobył wzgórze Widmo, kluczowe dla powodzenia szturmu na Monte Cassino, za co otrzymał Krzyż Virtuti Militari.

W kwietniu roku następnego, w bitwie pod Bolonią, został ciężko ranny przez niemieckiego snajpera. Omal nie stracił zmasakrowanej pociskiem penetrującym nogi. Dzięki determinacji lekarzy udało się ją uratować.

Po wojnie, do komunistycznej Polski nie wrócił. W Londynie ukończył studia handlowe. W 1952 roku emigrował do Stanów Zjednoczonych rozczarowany brakiem perspektyw stałej pracy i klimatem intryg w polskim środowisku kombatanckim.

W Stanach zamieszkał w okolicy Nowego Jorku. Pracował jako kreślarz i zaocznie kończył studia inżynierskie w Stevens Institute of Technology. Żona Irena wychowywała dwóch synów.

Po studiach, w 1960 roku, otrzymał pracę w Centrum Badań Obronnych Armii USA (Defense Department Research and Development Center) w Dover w stanie New Jersey. Tam zrobił szybką karierę.

Uczestniczył w wielu projektach konstrukcyjnych pocisków artyleryjskich, a potem rakietowych. Ukoronowaniem ich był program pocisku antyrakietowy "Patriot”, którego głowica była dziełem Starosteckiego.

Koordynował również cały program powstawania "Patriota” i wdrażania go. W 1991 roku znakomicie sprawdził się podczas wojny w Zatce Perskiej, czego gratulowali polskiemu konstruktorowi kolejni prezydenci USA.

Swoistym paradoksem historii był fakt wykradzenia Amerykanom planów "Patriota” przez PRL-owskiego agenta ppłk. Zdzisława Przychodzenia i następnie dostarczenie ich do Moskwy, czego osobiście polskiemu szpiegowi gratulował Andropow.

Krótko potem Starostecki przeszedł na emeryturę i przeprowadził wraz z rodziną do Sarasoty nad Zatoką Meksykańską na Florydzie. Tam niezwykle aktywnie angażował się w działalność organizacji kombatanckich.

Był liderem Polonii niepodległościowej. Wielka przyjaźń łączyła go z legendarnym dowódcą Dywizjonu 303, lublinianinem, pułkownikiem hr. Wojciechem Kołaczkowskim oraz pułkownikiem Ryszardem Kuklińskim, któremu pomagał w amerykańskiej adaptacji. Potem uczestniczył w organizacji jego uroczystości pogrzebowych.

Po 1989 roku utrzymywał bliskie kontakty z Polską. M.in. protestował w liście do premiera Tadeusza Mazowieckiego przeciwko honorowaniu nominacją na szefa wywiadu płk. Mariana Zacharskiego, innego polskiego szpiega schwytanego w Ameryce i wymienionego z ZSRR na kilkunastu agentów amerykańskich.

Generał Starostecki z równym oburzeniem przyjmował film TVN o Zacharskim, gloryfikujący tę postać i m.in. przypisujący mu "sukces” wykradzenia "Patriota”.

Był wielkim zwolennikiem obecności tarczy rakietowej i "Patriotów” na ziemi polskiej oraz przeciwstawiania się rosyjskiej kampanii zmierzającej do zablokowania tych planów.

Jak powiedział nam brat zmarłego, Janusz Starostecki, bezpośrednią przyczyną śmierci generała była niewydolność organizmu po przebytych chorobach, ostatnio po złamaniu biodra.

Zgodnie z wolą generała, jego zwłoki zostaną poddane kremacji, a prochy umieszczone w dwóch urnach. Jedna spocznie w narodowej nekropolii amerykańskiej Polonii w pensylwańskiej Polskiej Częstochowie.

Druga urna trafi do Polski i zostanie złożona bądź na cmentarzu w rodzinnej Łodzi, bądź na warszawskich Powązkach. 28 stycznia br. w Srasocie odbędzie się uroczysta msza żałobna. Jak się dowiadujemy, uczestniczyć w niej będą przedstawiciele polskiego rządu i parlamentu.

– Odszedł bohater narodowy. Odszedł, jako generał, w stopniu, jaki Polska była mu winna... Cześć Jego Pamięci! – mówi Marek Borowski.

Pozostałe informacje

Znajdź swoje wymarzone mieszkanie –  Giełda Mieszkań w Lublinie
galeria

Znajdź swoje wymarzone mieszkanie – Giełda Mieszkań w Lublinie

16 i 17 listopada w Galerii Gala odbywa się Giełda Mieszkań – wydarzenie, które od 22 lat pomaga osobom poszukującym własnego „M” zapoznać się z najnowszą ofertą lubelskiego rynku nieruchomości. Jesienna edycja zgromadziła ponad 40 wystawców, prezentujących mieszkania i domy dostosowane do różnych potrzeb, a także oferujących wsparcie finansowe i doradcze.

Wojciech Kalinowski i spółka w sobotę musieli uznać wyższość Sandecji Nowy Sącz

Avia nie znalazła sposobu na lidera tabeli. Sandecja prawie perfekcyjna u siebie

Sandecja nie zwykła tracić w tym sezonie punktów przed własną publicznością. W sobotę przekonali się o tym piłkarze Avii Świdnik, którzy przegrali w Nowym Sączu 0:1. Lider tabeli po ośmiu meczach rozegranych u siebie ma na koncie 22 punkty na 24 możliwe.

Miał przy sobie marihuanę, ale nie na własny użytek

Miał przy sobie marihuanę, ale nie na własny użytek

Policjanci z Zamościa zatrzymali 50-latka, który posiadał przy sobie tak dużą ilość marihuany, że możnaby z niej wykonać 400 porcji dilerskich. Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia.

Przemysław Lech otworzył wynik meczu Tomasovia - Stal Kraśnik

Stal Kraśnik straciła czwartego gola w tym sezonie, ale pokonała Tomasovię

Po meczu Tomasovia – Stal Kraśnik są dobre i złe wieści dla kibiców gospodarzy. Ta dobra wiadomość, to gol ich pupili, dopiero czwarty stracony przez lidera tabeli. Zła to jednak liczba bramek gości, którzy strzelili ich trzy, a to oznacza, że pokonali drużynę Pawła Babiarza 3:1. Jak informują niebiesko-biali, to pierwsza wygrana w Tomaszowie od 22 lat.

Czy wybór szkoły stanie się łatwiejszy? Nowe rozwiązanie trafiło na biurko prezydenta
LUBLIN

Czy wybór szkoły stanie się łatwiejszy? Nowe rozwiązanie trafiło na biurko prezydenta

Chodzi o Klimatyczną Mapę Szkół – to narzędzie, które ma pokazać specyfikę i różnorodność placówek oświatowych. Interpelację w sprawie jej wprowadzenia złożyli lubelscy radni.

Dobra informacja dla kierowców – dziś za darmo możecie sprawdzić światła

Dobra informacja dla kierowców – dziś za darmo możecie sprawdzić światła

Na wybranych stacjach kontroli pojazdów kierowcy mogą dziś za darmo sprawdzić stan i ustawienie świateł w swoich samochodach. Sprawdźcie, gdzie jest to możliwe na Lubelszczyźnie.

Włamywał się do samochodów. Teraz pójdzie do więzienia

Włamywał się do samochodów. Teraz pójdzie do więzienia

Policjanci z Chełma zatrzymali 40-latka, który odpowiada za kilkukrotne włamania się do aut zaparkowanych na terenie miasta. Grozi mu do 10 lat więzienia.

zdjęcie ilustracyjne

Pijana 17-latka leżała w nocy między blokami. Policja wezwała matkę

Nastolatka leżała między blokami. Zaniepokoiło to mieszkańca, który zawiadomił policję. Okazało się, że miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Filip Kondracik to bramkarz z rocznika 2008

Motor Lublin testuje dwóch młodych zawodników

Podczas piątkowego meczu kontrolnego z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza w barwach Motoru Lublin pojawiło się dwóch nowych zawodników. To testowani: obrońca Szymon Gaj i bramkarz Filip Kondracik.

zdjęcie ilustracyjne

Prawo jazdy od 17. roku życia? Szykuje się więcej zmian dla kierowców

Będą zmiany w przepisach ruchu drogowego. Prawo jazdy będzie można zdać w wieku 17 lat. To na razie propozycje, nad którymi pracuje Ministerstwo Infrastruktury.

VKIE w Sercu
foto
galeria

VKIE w Sercu

Vkie wystąpił w klubie Serce, który specjalnie na ten wieczór przygotował mieszankę utworów z nowej płyty oraz największe hity ze swojej dyskografii. Gościem specjalnym był jeden z najgorętszych newcomerów tego sezonu, czyli OKEKEL! Zobaczcie zdjęcia z tego szalonego koncertu. Tak się bawi Lublin!

Stela Posavec wystąpi w reprezentacji Chorwacji w zbliżających się mistrzostwach Europy

Kolejna zawodniczka MKS FunFloor Lublin zagra na mistrzostwach Europy

Stela Posavec została powołana do reprezentacji Chorwacji na mistrzostwa Europy w piłce ręcznej.

Ser na okrągło!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Ser na okrągło!

Wbrew powszechnie panującej opinii, mleko nie bierze się z kartonu, a masło z półki w lodówce. O produkcji sera i innych produktów mlecznych opowiedziała nam Małgorzata Brodziak-Murawska, która porzuciła pracę w korporacji i osiadła w Uniszowicach pod Lublinem, gdzie stworzyła markę „Wzgórze serem malowane” i produkuje naturalne sery.

Błyszcząca noc
foto
galeria

Błyszcząca noc

Tej nocy królował nieśmiertelny i zawsze modny brokat! Świecące kreacje, makijaże z wykorzystaniem brokatu oraz kryształków! Tej nocy wszystko błyszczało. Zobaczcie, jak się bawił Lublin w Fabryce Melanżu.

Koń w Tyśmienicy nie zrobi za wiele. Na pomoc ruszyli strażacy

Koń w Tyśmienicy nie zrobi za wiele. Na pomoc ruszyli strażacy

Koń w tarapatach. Wpadł do Tyśmienicy. Na szczęście, na pomoc ruszyli strażacy.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium