Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

14 września 2022 r.
9:58

Ekspertka zapowiada. Lada moment wysyp grzybów w Polsce wschodniej

16 0 A A
Zdaniem dr hab. Wrzosek nie należy się dziwić, że co kilka lat grzyby występują w wielkiej obfitości, a potem następują lata bezgrzybne.
Zdaniem dr hab. Wrzosek nie należy się dziwić, że co kilka lat grzyby występują w wielkiej obfitości, a potem następują lata bezgrzybne. (fot. Pixabay)

Nie należy dziwić się, że co kilka lat grzyby występują obficie, a potem następują lata bezgrzybne. Grzyby mają naturalne cykle życiowe i nie muszą tworzyć owocników każdego roku równie intensywnie. Jednak przy wysokiej wilgotności gleby i ściółki możemy się ich zawsze spodziewać.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Z grzybobrania można cieszyć się obecnie w Gorcach, w Sudetach, na Śląsku. Jak się wydaje, niedługo również w Polsce wschodniej i centralnej pojawią się grzyby wykorzystywane kulinarnie. Może to będą już nie te same grzyby, które spotykamy późnym latem, ale raczej późnojesienne – mówi mykolog dr hab. Marta Wrzosek, prof. Uniwersytetu Warszawskiego, rzeczniczka Polskiego Towarzystwa Mykologicznego.

Dużo opadów, ciepłe noce niekoniecznie

Obfite zbiory grzybów wymagają opadów – ale nie wiosną i latem, tylko na jesieni. Owocniki grzybów składają się w 90 procentach z wody. Bez deszczy ich wzrost jest niemożliwy lub owocniki osiągają znacznie mniejsze rozmiary. W czasie zwykłego owocowania grzybów opady są niezbędne, natomiast w ciągu roku grzybnia spokojnie żyje w ściółce albo w drewnie, rozbudowuje się i zbiera materiały zapasowe nawet podczas suszy, choć z mniejszą intensywnością.

Zdaniem dr hab. Wrzosek nie należy się dziwić, że co kilka lat grzyby występują w wielkiej obfitości, a potem następują lata bezgrzybne. Przyczyną nie są tylko warunki atmosferyczne. Grzyby mają swoje naturalne cykle życiowe i wcale nie muszą tworzyć owocników każdego roku z równą intensywnością.

– Owocniki grzybów są potrzebne tylko do rozmnażania płciowego i nie wytworzą się, jeśli nie będzie to biologicznie uzasadnione. Tak na przykład stosunkowo rzadko i tylko przy sprzyjających okolicznościach tworzą się owocniki trufli, a przecież robiąc badania gleb spotykamy sekwencje DNA wskazujące na obecność grzybni tych gatunków – uspokaja profesor UW.

Dodaje, że grzyby nie wymagają ciepłych nocy i złotej jesieni. Są gatunki preferujące cieplejsze miejsca i takie, które od ciepła stronią. Niektóre gatunki szczególnie chętnie wyrastają zimą. „Płomiennica zimowa to smaczny grzyb jadalny, który pojawia się wraz ze spadającymi liśćmi. Pieprznik jadalny, czyli kurka, to z kolei grzyb letni. Gąsówka fioletowa dopiero w październiku zacznie owocować na dobre. To, co jest owocnikom potrzebne do wzrostu, to jednak przede wszystkim woda i przy wysokiej wilgotności gleby i ściółki możemy się ich zawsze spodziewać – zapewnia mykolog.

Dostarczają wartości odżywczych i witamin

W mniej obfitych w grzyby latach nie tylko ludzie odczuwają ich brak. Inne organizmy także tracą. Larwy much czerpią pożywienie z owocników grzybów, również dla myszy grzyby są smaczną przekąską – wylicza dr hab. Wrzosek. Zwierzęta kręgowe i owady wykorzystują białka grzybów oraz lipidy, czyli tłuszcze.

– Jedząc grzyby dostarczamy organizmowi witaminy z grupy B i liczne minerały. Naukowcy pracują nad sposobami wzbogacania grzybni w selen, aby pokarm z grzybów mógł suplementować ten związek. Właściwości prozdrowotne grzybów opierają się na glukanach, czyli wielocukrach, które – jak stwierdzono bezspornie – stymulują organizm do wytwarzania interferonu, a przez to do poprawy odporności – mówi mykolog.

Według badaczki nie należy się obawiać, że gotując czy smażąc grzyby pozbawimy ich cennych wartości. Na obróbce cieplnej grzybów więcej zyskujemy niż tracimy. Niektóre koźlarze i podgrzybki są toksyczne i zjedzone na surowo mogą doprowadzić do zatrucia. Zalety obróbki cieplnej nie działają niestety w przypadku niektórych grzybów trujących – toksyny muchomora sromotnikowego nie ulegają rozkładowi w wysokich temperaturach.

Częstujmy się w lesie – ale nie bez ograniczeń

Pod ochroną jest w Polsce 117 gatunków grzybów. Te, które podlegają ochronie częściowej, można pozyskiwać za pozwoleniem regionalnego dyrektora ochrony środowiska. Grzyby poddane ochronie najczęściej rosną w rezerwatach – szczególnie cennych przyrodniczo miejscach, gdzie zachowały się stare drzewa, na przykład w Puszczy Białowieskiej. Dlatego mykologom bardzo zależy, żeby wszystkie stare lasy o charakterze naturalnym otoczyć w Polsce ochroną.

Jak podkreśla dr hab. Wrzosek, grzybnię niszczą zrywki drewna, pojazdy gąsienicowe, które żłobią w ściółce głębokie bruzdy, usuwanie starych kłód z lasu. Wielkogabarytowe drewno jest niezbędnym elementem podtrzymującym życie bardzo licznych rzadkich grzybów. Nie wystarczy zostawić w lesie części mniejszych gałązek i skrzywionych konarów, wywożąc pnie i tnąc je na deski. Te właśnie pnie są potrzebne nie tylko człowiekowi, ale również grzybom – argumentuje badaczka. Część z nich powinna bezwzględnie zostawać w naturalnym siedlisku, aż do naturalnego rozkładu.

– Człowiek może zaszkodzić grzybom znacznie bardziej niż słońce. Bez deszczu grzyby sobie poradzą. Być może ich zarodniki nie będą kiełkowały, lecz pozostaną dłużej w glebie, czekając na lepsze czasy, może grzybnia utworzy sklerocja, czyli struktury przetrwalne. Powstanie środowisko sprzyjające bardziej sucholubnym gatunkom. Jeżeli chcemy chronić grzyby, zostawiajmy część drewna wielkogabarytowego w lesie i nie niszczmy ściółki – apeluje Wrzosek.

Wyciągajmy w całości

Poproszona o rady dla grzybiarzy, którzy chcą uniknąć niszczenia grzybni, mykolog zaleca wyciąganie grzybów w całości. Nie jest prawdą, jakoby wycinanie grzybów nożem pozostawiało grzybnię, która dalej może się rozrastać. Pozostawiony fragment owocnika przegnije lub zostanie bardzo szybko zjedzony przez bezkręgowce. Grzybnia pozostaje nienaruszona, gdy wyrywamy grzyb w całości.

„Chodzi tu przede wszystkim o nasze zdrowie. Grzyby trujące, w szczególności muchomory, mają istotne cechy ukryte u nasady trzonu. Są to bulwa i pochwa, czyli workowaty twór osłaniający nasadę trzonu. Część ta z reguły jest zagrzebana w ściółce. Jeżeli wytniemy grzyba nie spojrzawszy, jak wygląda, możemy się po prostu pomylić, a skutek pomyłki może być śmiertelny – ostrzega rzeczniczka PTM.

Polskie i łacińskie nazwy

Badacze i popularyzatorzy grzybów związani z Polskim Towarzystwem Mykologicznym tworzą nowe nazwy dla grzybów, które niechętnie są przyjmowane przez grzybiarzy. Taką nazwą może być krasnoborowik lub podgrzyb. Zmiany nazw – tłumaczy dr hab. Wrzosek – to nie fanaberia, ale próba nadążenia za zmianami taksonomicznymi. Jeśli badacze uznają, że dwa borowiki nie są wcale spokrewnione, to jeden z nich otrzymuje nową nazwę łacińską, a drugi pozostaje przy starej. Jednak zmiany nazw niełatwo wprowadzić. I tak na przykład podgrzybek brunatny, przez wiele lat nazywany po łacinie Xerocomus badius, obecnie uznawany jest za gatunek borowika. Nazwę łacińską zmieniono na Boletus badius, jednak grzybiarzom trudno jest nazywać „naszego” podgrzybka borowikiem brunatnym. Co więcej, pod wcześniejszą nazwą grzyb ten jest dopuszczony do obrotu handlowego, a naukowcy nie chcą postulować zmian stojących w niezgodzie z polskim prawem. I tak podgrzybek pozostaje podgrzybkiem, choć jest borowikiem.

Mykoryza, czyli związki grzybów i roślin

– Grzybo-korzeń to struktura, dzięki której rośliny znacznie lepiej rosną, dlatego badania mykoryz są szalenie istotne z gospodarczego punktu widzenia. W Polsce badania takie mają bardzo długą tradycję – począwszy od dziewiętnastowiecznego badacza Franciszka Kamieńskiego, poprzez prace profesora Tadeusza Dominika, po dużą grupę naukowców pracujących w Kórniku i na Uniwersytecie Jagiellońskim – wylicza dr hab. Wrzosek.

Drugą grupę polskich mykologów stanowią badacze patogenów roślin, czyli grzybów, które atakują rośliny zarówno części nadziemnej, jak i podziemnej. Zespoły o tym profilu pracują m.in. na UMCS w Lublinie, w Instytucie Badawczym Leśnictwa i na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu.

Na Uniwersytecie Warszawskim prowadzone są dwie grupy badawcze. Pierwsza analizuje związki między grzybami i bakteriami. Studia prowadzone są na poziomie subkomórkowym i molekularnym. Druga grupa bada związki grzybów i bezkręgowców. „Interesują nas zarówno interakcje antagonistyczne jak i mutualistyczne, gdzie owad korzysta z grzyba i vice-versa”.

Przez cały wrzesień i październik w poniedziałki po południu (16-18) w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego prowadzone są konsultacje mykologiczne.

Mykologia

to subdyscyplina biologii, podobnie jak botanika, zoologia czy protistologia zajmująca się pierwotniakami. Badania mykologiczne obejmują genetykę grzybów, ich fizjologię, ekologię, mykosocjologię, czyli sposób funkcjonowania w środowisku. Naukowcy sprawdzają, w jakich typach lasów wybrane grzyby występują, które grzyby towarzyszą sobie, a których nigdy nie spotkamy razem.

e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca w Lublinie: Introdans
WYDARZENIE

Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca w Lublinie: Młoda Polska i taniec

Prezentacja najciekawszych artystów tańca współczesnego z Polski i zagranicy – to główny cel Międzynarodowych Spotkań Teatrów Tańca w Lublinie. Dziś, 4 listopada, rozpoczęła się już 28. edycja tego wydarzenia.

Jazzowy listopad w Klubie Muzycznym CSK
koncert
14 listopada 2024, 19:00
film

Jazzowy listopad w Klubie Muzycznym CSK

Nad wyraz atrakcyjnie zapowiada się listopad w Klubie Muzycznym CSK. Najpierw (7 listopada) wystąpi Maciej Tubis w zjawiskowym repertuarze Krzysztofa Komedy. Dwa tygodnie później crème de la crème, czyli Mieczysław Szcześniak i Krzysztof Herdzin Trio w programie „Songs from yesterday”

Jan Antolak (numer 23) dostał "awaryjne" powołanie do kadry

Jan Antolak z Azotów Puławy z powołaniem do kadry

Rozgrywający Azotów Puławy Jan Antolak z szansami na występ w meczach eliminacji mistrzostw Europy

Rewelacja ze Śląska. Koncert Darii ze Śląska w Radiu Lublin
koncert
15 listopada 2024, 20:00
film

Rewelacja ze Śląska. Koncert Darii ze Śląska w Radiu Lublin

Po głośnym debiucie Darii ze Śląska, który przyniósł jej dwa Fryderyki, Daria wraca na klubową scenę z nową płytą „Na południu bez zmian”, który przynosi nowe emocjonalne utwory. Artystka wystąpi 15 listopada (piątek) w Studiu im. Budki Suflera Radia Lublin.

Palił i pił na peronie. Ale miał więcej na sumieniu

Palił i pił na peronie. Ale miał więcej na sumieniu

Rutynowa kontrola sokistów w Wólce Niedzieliskiej zakończyła się zatrzymaniem mężczyzny z narkotykami. Wpadł, bo pił alkohol i palił papierosy na peronie.

Świetliki, zespół brutalnych doświadczeń wystąpi w Zgrzycie
koncert
10 listopada 2024, 19:00
film

Świetliki, zespół brutalnych doświadczeń wystąpi w Zgrzycie

Świetliki – zespół legenda. Wokalistą jest pochodzący z Piask, Marcin Świetlicki. Zespół w tym roku obchodzi 30-lecie istnienia. Jubileuszowy koncert odbędzie się 10 listopada (niedziela) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt.

Bezpłatnie wyleczą zęby. Dentobus ruszył w trasę po regionie

Bezpłatnie wyleczą zęby. Dentobus ruszył w trasę po regionie

Mobilny gabinet dentystyczny zaparkuje w mniejszych miejscowościach w regionie. Dzieci i młodzież mogą tam m.in. wyleczyć próchnicę i zrobić zdjęcie RTG.

zdjęcie ilustracyjne

Nie ma czym dojechać do stacji PKP. Tym razem w grupie siła

Będzie kolejna próba skomunikowania Radzynia Podlaskiego ze stacją PKP w Bedlnie. Tym razem, miasto chce postarać się o dofinansowanie wspólnie z innymi samorządami.

Wyróżnienia otrzymały także przestrzenie młodych, które powstały w ramach Europejskiej Stolicy Młodzieży 2023. W sumie w mieście jest ich osiem.

Trzy projekty Lublina jako inspiracja dla innych miast

Komitet URBACT wyróżnił trzy projekty Lublina za innowacyjne podejście do rozwoju społeczności.

Pocisk artyleryjski znaleziony na budowie

Pocisk artyleryjski znaleziony na budowie

Na niebezpieczne znalezisko natrafiono na jednym z terenów budowy w Stężycy. Okazało się, że to pocisk artyleryjski z czasów II Wojny Światowej.

"Osoby spoza ekosystemu" powołane bez konkursu. Nowe szefowe ważnych instytucji

"Osoby spoza ekosystemu" powołane bez konkursu. Nowe szefowe ważnych instytucji

Na funkcje kierownicze powołałem osoby spoza ekosystemu - tak o nowych dyrektorkach ośrodka kultury i biblioteki mówi burmistrz Radzynia Podlaskiego. Obie panie na stanowiska trafiły bez konkursu.

Wyremontują chodniki. Ma być równiej i jaśniej

Wyremontują chodniki. Ma być równiej i jaśniej

 Miasto podpisało umowy na wykonanie remontu kolejnych chodników. Drogowcy zmodernizują piesze trakty w dzielnicach Śródmieście i Kośminek o łącznej długości ok. 700 m. Z kolei na ul. Pasiecznej powstanie nowe oświetlenie drogowe na odcinku ponad 850 m.

Górniczki nie dały rywalkom z Częstochowy żadnych szans

Wygrana piłkarek Górnika Łęczna w Częstochowie to był obowiązek

GKS Górnik Łęczna rozgromił Skrę Częstochowa. Zielono-czarne do przerwy prowadziły 2:0, a po przerwie zaaplikowały rywalkom jeszcze cztery gole.

Odpowiedzą z rozbój w Parku Ludowym

Odpowiedzą z rozbój w Parku Ludowym

Kryminalni z „trójki” i komendy miejskiej zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 17 i 20 lat, którzy odpowiedzą za usiłowanie rozboju. Mieszkańcy Lublina zaatakowali w Parku Ludowym 18-latka. Chcieli od niego pieniędzy. Ostatecznie uciekli. Sprawcy są powiązani ze środowiskiem pseudokibiców. Usłyszeli już zarzuty.

To miasto zwiększa liczbę koncesji na mocny alkohol o 100 proc. I wprowadza prohibicję

To miasto zwiększa liczbę koncesji na mocny alkohol o 100 proc. I wprowadza prohibicję

O 100 proc. wzrośnie pula koncesji na mocny alkohol w Łukowie. Ale jednocześnie w mieście zacznie obowiązywać nocna prohibicja. Niektórzy radni byli zaskoczeni ekspresowym procedowaniem uchwały w tej sprawie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium