Informacja ta wygląda zgoła nieprawdopodobnie. Rodzina bohatera Polski, Stanów Zjednoczonych i Izraela Jana Karskiego nie została powiadomiona o pośmiertnym przyznaniu mu amerykańskiego Prezydenckiego Medalu Wolności, ani też zaproszona na uroczystość wręczenia.
– Nikt z rodziny nie otrzymał, ani oficjalnego powiadomienia o tym odznaczeniu dla naszego wielkiego przodka, ani nie otrzymał zaproszenia na wręczanie. Nawet nie wiemy, kiedy i gdzie będzie ono mieć miejsce – dodaje pani doktor.
W rodzinnym mieście Łodzi mieszka z kolei Jadwiga Lenoch-Bukowska, siostra stryjeczna legendarnego emisariusza Polski Podziemnej, która 14 maja celebrowała... stulecie swoich urodzin. Rodzina jest także w Warszawie.
Doktor Kozielewska, która ponadto jest ostatnim żyjącym członkiem rodziny noszącym nazwisko rodowe (Karski – to pseudonim wojenny, przy którym kurier pozostał po wojnie) dodaje, że Prezydencki Medal Wolności Jana Karskiego powinien trafić do Gabinetu Jana Karskiego w Muzeum Historii Miasta Łodzi, gdzie już znajduje się Order Orła Białego, jakim bohatera odznaczył Lech Wałęsa.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że wręczanie odznaczenia ma się odbyć w najbliższy wtorek, 29 maja br.