Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Barbara Ginter, mieszkanka wsi w gminie Lipnica, zaorała część wiejskiego boiska. – Gmina wybudowała je na mojej działce – tłumaczy kobieta.
Wszystko zaczęło się w 2007 roku. Wtedy mieszkańcy Lipnicy (woj. pomorskie) wybudowali duże piłkarskie boisko w miejscowości Prądzona. Pomogła gmina i sponsorzy.
– Już wtedy mówiłam im, że budują częściowo na prywatnej ziemi. Nic sobie z tego nie robili – twierdzi Barbara Ginter. Chodzi prawie o 7000 metrów kwadratowych gruntu. – Orka była konieczna na wiosenne siewy – zaznacza właścicielka.
Próbował temu zapobiec miejscowy radny, który nawet swoim samochodem zastawił ciągnikowi drogę. Rafał Narloch, wójt Lipnicy, przyznaje, że część boiska jest na prywatnym gruncie.
– Chętnie kupimy ten grunt – oznajmia wójt. Spór dotyczy też drogi dojazdowej do boiska. To też własność pani Ginter. Od kilku miesięcy stoi przy niej znak z zakazem wjazdu.
Źródło: Głos Pomorza - Mieszkanka wsi zaorała piłkarskie boisko. - Gmina wybudowała je na mojej działce - tłumaczy (wideo)
– Już wtedy mówiłam im, że budują częściowo na prywatnej ziemi. Nic sobie z tego nie robili – twierdzi Barbara Ginter. Chodzi prawie o 7000 metrów kwadratowych gruntu. – Orka była konieczna na wiosenne siewy – zaznacza właścicielka.
Próbował temu zapobiec miejscowy radny, który nawet swoim samochodem zastawił ciągnikowi drogę. Rafał Narloch, wójt Lipnicy, przyznaje, że część boiska jest na prywatnym gruncie.
– Chętnie kupimy ten grunt – oznajmia wójt. Spór dotyczy też drogi dojazdowej do boiska. To też własność pani Ginter. Od kilku miesięcy stoi przy niej znak z zakazem wjazdu.
Źródło: Głos Pomorza - Mieszkanka wsi zaorała piłkarskie boisko. - Gmina wybudowała je na mojej działce - tłumaczy (wideo)
