
Polskie Linie Kolejowe bronią swojej decyzji o wstrzymaniu pociągów zadłużonych wobec nich Przewozów Regionalnych. Przewozy Regionalne: to bezprawie.

Zbigniew Szafrański prezes PLK SA tłumaczył, że w związku z nieregulowaniem przez przewoźników pasażerskich opłat za korzystanie z torów, jego spółka stanęła pod ścianą.
Szafrański przypomniał, że zadłużenie Przewozów Regionalnych narastało od zeszłego roku, a ta spółka, jak również Intercity ma coraz więcej zobowiązań.
Zbigniew Szafrański zaapelował do Przewozów Regionalnych i do Intercity o przekazanie list pociągów, które zostaną w związku z zaległościami płatniczymi, wstrzymane od 15 maja. Dodał, że dzięki temu uda się wcześniej powiadomić pasażerów i uniknąć komunikacyjnego chaosu.
Przewozy Regionalne zarzucają operatorowi linii kolejowych brak konsultacji oraz arbitralne i bezprawne doprowadzenie do wstrzymania ruchu kilkudziesięciu pociągów InterRegio.
Dyrektor finansowy Przewozów Regionalnych Małgorzata Kuczewska-Łaska powiedziała, że w związku ze stanowiskiem Polskich Linii Kolejowych SA, uruchomienia zatrzymanych pociągów można się spodziewać najwcześniej za 2 tygodnie.
Prezes Przewozów Regionalnych Tomasz Moraczewski podkreśla, że kłopoty jego spółki to wynik nieporozumień między spółkami wywodzącymi się z PKP. Jego zdaniem, konflikty między tymi podmiotami nie powinny uderzać w pasażerów.
Przewozy Regionalne zapewniają, że każdy pasażer, który kupił bilet, a nie pojechał pociągiem InterRegio, otrzyma zwrot pieniędzy.
W połowie maja, również z powodu nieregulowania należności wobec Polskich Linii Kolejowych, w trasę nie wyruszy część pociągów PKP Intercity. Na razie nie wiadomo, jak duże będą utrudnienia.