Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

8 stycznia 2015 r.
8:09
Edytuj ten wpis

Tadeusz Konwicki nie żyje

Autor: Zdjęcie autora Wikipedia pab

W wieku 88 lat zmarł Tadeusz Konwicki, polski prozaik, scenarzysta i reżyser.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Tadeusz Konwicki urodził się 22 czerwca 1926 w Nowej Wilejce.

Uczył się w Gimnazjum im. Zygmunta Augusta w Wilnie (1938–1939; w 1941 edukacja w gimnazjum została przez okupanta zlikwidowana). Po wybuchu II wojny światowej pracował m.in. jako robotnik kolejowy i pomocnik elektryka w szpitalu w Nowej Wilejce. W 1944 zdał konspiracyjną maturę, uczęszczając wcześniej na tajne komplety. W latach 1944–1945 był żołnierzem podziemia niepodległościowego, jako członek VIII Oszmiańskiej Brygady Armii Krajowej brał udział w akcji "Burza”, później walczył w partyzantce antyradzieckiej. Po rozwiązaniu oddziału przedostał się przez nowe granice Polski i najpierw przebywał krótko w Gliwicach, gdzie pracował jako urzędnik niskiego szczebla, a następnie studiował filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim, później na Uniwersytecie Warszawskim; studiów ostatecznie nie ukończył, na ostatnim roku rezygnując z egzaminów magisterskich z zakresu literatury, mimo że zdał już egzaminy z dziedziny językoznawstwa.

Debiutował w 1946 jako reportażysta i rysownik, ilustrowanym przez siebie tekstem pt. Szkice z Wybrzeża ("Od A do Z” nr 8/1946, dodatek literacki do "Dziennika Polskiego”). Od 1946 pracował w tygodniku "Odrodzenie” w Krakowie jako korektor, a później jako redaktor techniczny (przy czym cała redakcja tego tygodnika składała się z czterech osób: Karola Kuryluka, Janiny Preger, Marii Stulgińskiej i Tadeusza Konwickiego); publikował tam jednocześnie liczne recenzje literackie i filmowe, a także rysunki. W tym czasie ogłaszał też w innych pismach, m.in. w "Nurcie”, "Po prostu”, "Świecie Młodych”, "Wsi” – opowiadania o tematyce wojennej (np. Kapral Koziołek i ja, Zimowy zmierzch, Wielkie manewry), oraz ukazujące kondycję jego pokolenia tuż po wojnie (np. Ogródek z nasturcją). Wybór m.in. tych wczesnych tekstów Konwickiego przedrukowany został po latach w tomie Wiatr i pył.

Od wiosny 1947, kiedy redakcja "Odrodzenia” przeniosła się do stolicy, mieszkał w Warszawie. W 1949 ożenił się z Danutą (1930–1999), córką Alfreda Lenicy i siostrą Jana Lenicy, artystką plastykiem, ilustratorką książek dla dzieci.

Na przełomie lat 40. i 50. stał się jednym z głównych literatów i publicystów socrealistycznych – tzw. pryszczatym. Pracował też krótko jako robotnik przy budowie Nowej Huty, już jednak w pierwszej połowie lat 50. rozpoczął odchodzić od dotychczasowego nurtu, co widać m.in. w jego działalności w "Nowej Kulturze”, tak redakcyjnej (spowodował publikację głośnego Pamiętnika uczennicy, "NK” nr 48/1953 i artykułu W. Arciszewskiego Coś niecoś o Trylobitach, "NK” nr 44/1954), jak i publicystycznej (w cyklu felietonów sportowych "Z miejsc stojących” podejmował wielokrotnie problematykę wolności słowa).

Od połowy lat 50. zajmował się również twórczością filmową, początkowo jako scenarzysta, po przełomie październikowym zaś, który stanowił dla jego postawy i twórczości moment newralgiczny, kręcił także przepełnione nastrojem egzystencjalnym filmy. Związany ze środowiskiem filmowym, wielokrotnie pełnił funkcje kierownika literackiego zespołów filmowych: w latach w Zespole Filmowym "Kadr” (1956–1968; przyczynił się do powstania tzw. szkoły polskiej), w "Kraju” (1970–1972), "Pryzmacie” (1972–1977) i "Perspektywach” (1989–1991).
Od lat 60. narastać zaczął jego konflikt z komunistami. Wielokrotnie podpisywał listy protestacyjne o charakterze humanitarnym. W 1966 został usunięty z PZPR (do której wstąpił w 1952 r.) za współudział w liście protestacyjnym do władz w związku z usunięciem z PZPR prof. Leszka Kołakowskiego. Po 1976 r. publikował w wydawnictwach II obiegu i londyńskich. W lutym 1978 został członkiem Towarzystwa Kursów Naukowych.

Tadeusz Konwicki mieszkał w śródmieściu Warszawy, na tyłach Nowego Światu. Z okien jego mieszkania widać w całości pobliski Pałac Kultury i Nauki. W porze obiadowej, pisarza można było spotkać w kawiarni mieszczącej się w podziemiach wydawnictwa "Czytelnik" (ul. Wiejska). Do jego bliskich przyjaciół należeli m.in. Wilhelm Mach, Leopold Tyrmand, Stanisław Dygat, Irena Szymańska, Gustaw Holoubek, Andrzej Łapicki, Janusz Morgenstern.

Był członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Bogdanka LUK Lublin prowadziła z PGE Projektem Warszawa już 2:0 w setach, a mimo to zeszła z boiska pokonana
ZDJĘCIA
galeria

Szalony mecz hali Globus. Bogdanka LUK Lublin stoczyła zacięty bój z PGE Projektem Warszawa

W hicie 24. kolejki Bogdanka LUK Lublin, mimo że prowadziła już 2:0 w setach, ostatecznie przegrała z PGE Projektem Warszawa 2:3. Po tym spotkaniu lublinianie na pewno będą mieli siatkarskiego kaca, szczególnie, że w drugiej partii zmietli stołecznych z boiska wygrywając 25:11.

Studniówka V Liceum Ogólnokształcącego im. M. Skłodowskiej-Curie
dużo zdjęć, wideo
galeria
film

Studniówka V Liceum Ogólnokształcącego im. M. Skłodowskiej-Curie

Dzisiejszej nocy w lubelskim hotelu Luxor & Atelia bawią się uczniowie ostatnich klas V LO im. Marii Skłodowskiej-Curie z ul. Lipowej w Lublinie. Studniówkę rozpoczęli od poloneza. Zrobiliśmy im kilka pamiątkowych zdjęć.

Tajemnicze duchy, symbole i historie - komputer napisał bajki o dzielnicach Lublina
galeria

Tajemnicze duchy, symbole i historie - komputer napisał bajki o dzielnicach Lublina

Tym razem coś dla dzieci i dorosłych - bajki o dzielnicach Lublina. Nie napisaliśmy ich sami - zrobiła to za nas sztuczna inteligencja, której pomogliśmy w niewielkim stopniu. Jak poradziła sobie z tym zadaniem, jakie historie opowiedziała o poszczególnych częściach Koziego Grodu? Do wygenerowania treści oraz ilustracji użyliśmy wersji ChatGPT4o.

Były ogródki a są koparki. Co dzieje się przy ulicy Mełgiewskiej?
Lublin
galeria

Były ogródki a są koparki. Co dzieje się przy ulicy Mełgiewskiej?

Od kilku tygodni mieszkańcy dzielnic Hajdów-Zadębie i Tatary zastanawiają się co się dzieje na terenie ogródków działkowych przy ulicy Mełgiewskiej. A właściwie tego, co z nich zostało. Na miejsce wjechały koparki. Budynki zamieniły się w sterty śmieci.

Krystian Mroczek otworzył wyniku meczu Chełmianki ze Stalą

Chełmianka wysoko pokonała w sparingu pierwszoligowca

Udany sprawdzian piłkarzy Grzegorza Bonina. Chełmianka w piątek zmierzyła się w kolejnym meczu kontrolnym z pierwszoligową Stalą Stalowa Wola. Goście wygrali aż 4:1.

Nowe wozy przed komendą PSP w Kraśniku
zdjęcia, wideo
galeria
film

Nowe, bojowe i gotowe do akcji. Strażacy odebrali wozy

Strażacy z Lubelszczyzny mają dziś dobry dzień. Swój stan posiadania wzbogacili o dziewięć pojazdów ratowniczo-gaśniczych i zestaw oświetleniowy. Uroczystość przekazania sprzętu, z udziałem władz wojewódzkich, miała miejsce w kraśnickiej komendzie PSP.

Psychotropy w Łęcznej. Zatrzymany posiadał 1500 dilerskich porcji

Psychotropy w Łęcznej. Zatrzymany posiadał 1500 dilerskich porcji

Nawet 10 lat więzienia grozi 36-letniemu mieszkańcowi Łęcznej, który posiadał w domu 1500 porcji dilerskich z białym proszkiem.

Jak wybrać firmę do importu aut z USA? Na co zwrócić uwagę?

Jak wybrać firmę do importu aut z USA? Na co zwrócić uwagę?

Decyzja o imporcie samochodu ze Stanów Zjednoczonych to poważne przedsięwzięcie, które wymaga znalezienia odpowiedniego partnera do współpracy. Firmę zajmującą się importem aut z USA warto wybrać z rozwagą, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo transakcji oraz minimalizację ryzyka. Poniżej przedstawiamy najważniejsze aspekty, na które należy zwrócić uwagę przy wyborze firmy.

Pijani pobili kolegę i zabrali mu telewizor. Za wymyślony dług

Pijani pobili kolegę i zabrali mu telewizor. Za wymyślony dług

Alkohol i zapominalstwo to niebezpieczne połączenie. Jeden z mężczyzn podczas libacji zgubił telefon, a jego dwaj koledzy z gminy Końskowola postanowili go odszukać. Wiedzeni fałszywym tropem dotarli do domu jego kolegi. Gdy ten przyznał, że o komórce nic nie wie - rzucili się na niego z pięściami.

Hurtowo oddają medale z igrzysk w Paryżu. Wstyd dla organizatorów

Hurtowo oddają medale z igrzysk w Paryżu. Wstyd dla organizatorów

Minęło już ponad pół roku od zakończenia ostatnich igrzysk, a jej organizatorzy wciąż są myślami przy dekoracji medalistów. Jak to się stało, że wręczali brązowe medale, które okazały się zwykłym bublem?

Strop spadł na pracownika. Poszkodowanego do szpitala zabrał śmigłowiec

Strop spadł na pracownika. Poszkodowanego do szpitala zabrał śmigłowiec

Na jednej z budów w Kurowie w powiecie puławskim strop zawalił się na pracownika. Mężczyzna doznał obrażeń ciała. Sprawę bada policja.

Pali się zakład przemysłowy na rogu Walentynowicz i Chemicznej
zdjęcia
galeria

Pali się zakład przemysłowy na rogu Walentynowicz i Chemicznej

Dzisiaj przed godz. 14 wybuchł pożar w kompleksie budynków przemysłowo-magazynowych przy ul. Anny Walentynowicz w Lublinie. Na miejscu pracuje dziewięć zastępów straży pożarnej.

Tyran De Lattibeaudiere (PGE Start Lublin): W koszykówce liczy się energia

Tyran De Lattibeaudiere (PGE Start Lublin): W koszykówce liczy się energia

PGE Start Lublin uległ w czwartek Górnikowi Zamek Książ Wałbrzych. Oto, co po zakończeniu spotkania powiedzieli jego bohaterowie

Janusz Wójtowicz, komendant straży miejskiej w Świdniku w internecie został pomówiony o agenturalną przeszłość

Internauta nazwał go agentem. Teraz musi przepraszać i pracować społecznie

Mieszkaniec Świdnika oskarżył w internecie komendanta straży miejskiej o esbecką przeszłość. W tym tygodniu sąd sąd uznał go za winnego i wydał wyrok: internauta ma m.in. publicznie przeprosić za oszczerstwo.

Piątkowa rozprawa. Były radny kontra prezydent

Były radny domaga się przeprosin od prezydenta. Poszło o polityczną korupcję

Były radny Białej Samorządowej zarzuca prezydentowi Michałowi Litwiniukowi publiczne zniesławienie dotyczące politycznej korupcji. Przeprosin się nie doczekał, dlatego skierował sprawę do sądu. W piątek ruszył proces.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium