W szkole podstawowej nr 195 przy ulicy Króla Maciusia w Warszawie doszło do tragicznego zdarzenia. Jeden z uczniów został zaatakowany przez drugiego nożem. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
– Prowadzona była reanimacja, niestety była nieskuteczna – relacjonował Sylwester Marczak, rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji. – Na miejscu pracują policjanci, jest prowadzone śledztwo pod nadzorem prokuratora. Musimy przeprowadzić dokładne oględziny tego miejsca, odpowiedzieć na wiele pytań – dodał.
W szkole zostały odwołane lekcje, został także powołany sztab kryzysowy, mający pomóc w wyjaśnianiu okoliczności zdarzenia.
– Wydarzyła się straszna tragedia, jesteśmy wszyscy poruszeni – mówił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podczas konferencji przed szkołą podstawową. – Będziemy się starali przede wszystkim zapewnić pomoc zarówno rodzinie ofiary, jak również rodzinie sprawcy czynu – stwierdził Trzaskowski.
Według policji, w szkole doszło do awantury między dwójką młodych ludzi, w trakcie której jeden z nich zaatakował drugiego nożem. Pomimo reanimacji, zaatakowany uczeń zmarł.