Zirytowana płaczem dziecka matka utopiła dziewczynkę w wiadrze. Zrobiła to na polecenie swojego partnera, który kazał jej uciszyć malucha - podaje The Daily Mail.
Wtedy z pomocą przyszedł jej kochanek, który nakazał jej aby wsadziła głowę dziecka do wiadra z wodą.
Po chwili dziewczynka przestała oddychać.
Wystraszona matka wezwała pogotowie twierdząc, że dziewczynka sama wpadła do wiadra i utonęła.
Dopiero po pewnym czasie zaczęła plątać się w zeznaniach, po czym przyznała się do zbrodni i wskazała na udział swojego kochanka.
Brytyjczyk norweskiego pochodzenia został aresztowany, obecnie czeka na ekstradycję do Norwegii. Matce grozi zarzut morderstwa.