O skandalu po igrzyskach olimpijskich w Vancouver donosi TVN24. W bestialski sposób zabitych zostało 100 psów rasy husky, które wcześniej wykorzystywano do przewozu turystów psimi zaprzęgami.
Psy masowo rozstrzelano, a sprawca masakry otrzymał odszkodowanie za stres poniesiony podczas egzekucji zwierząt. Jedna z firm przyznała, że doszło do masakry, podała też, że pozbyła się tak 100 psów.