Możemy już zapomnieć o papierowych legitymacjach ubezpieczeniowych. ZUS 1 stycznia przestał je wydawać i potwierdzać.
Co to zmienia dla pacjentów? Zgłaszając się do lekarza, gdzie wymagane jest potwierdzenie ubezpieczenia będziemy musieli mieć przy sobie zaświadczenie o ubezpieczeniu. A jest to np. dla osoby zatrudnionej – zaświadczenie ZUS ZUA + RMUA z ostatniego miesiąca; dla członka rodziny osoby ubezpieczonej – ZUS ZCNA (ZCZA) + RMUA osoby ubezpieczonej; dla osoby pracującej na własny rachunek – ZUS ZUA + dowód opłacenia ostatniej składki; dla członka rodzi-ny osoby prowadzącej działalność gospodarczą – ZUS ZCNA (ZCZA); dla emeryta/ rencisty – legitymacja emeryta/rencisty; dla osoby zarejestrowanej w UP – zaświadczenie z UP o podleganiu ubezpieczeniu zdrowotnemu; dla osoby otrzymującej zasiłek stały, świadczenie pielęgnacyjne - zaświadczenie z MOPR – czytamy w komunikacie NFZ.
W przyszłości zamiast papierowych legitymacji ubezpieczeniowych i zaświadczeń każdy ubezpieczony będzie miał elektroniczna kartę ubezpieczenia zdrowotnego. NFZ jednak od kilku lat zwleka z ich wprowadzeniem.
Osoby, które już mają książeczki wciąż będą mogły się nimi posługiwać. Tak jak i teraz dokument ten będzie ważny przez miesiąc od podbicia go przez firmę. Dlatego jeśli ktoś chce książeczki używać jak najdłużej powinien "oszczędzać” rubryki w książeczce. Innego rodzaju dokumenty potwierdzające płacenie składek ubezpieczeniowych będzie musiała mieć osoba świeżo zatrudniona albo prowadzący działalność gospodarczą.