Pół miliona złotych na dach budowanego kościoła w Kraśniku nie może pochodzić z budżetu miasta - orzekła we wtorek Regionalna Izba Obrachunkowa. Tymczasem są plany, by w budowanej świątyni w czerwcu odbył się koncert charytatywny. Do tej inicjatywy zastrzeżenia ma jednak inspektor budowlany.
Jednym z wniosków było sfinansowanie kwotą w wysokości 500 tys. zł dachu budowanego kościoła pw. Matki Bożej Bolesnej w Kraśniku, choć inwestycja nie mieści się zadaniach gminy. Jednak ten projekt uzyskał największą liczbę głosów - poparło go 1130 osób.
Niezgodne z prawem
Mimo poparcia większości radych, do sfinalizowania tej inwestycji nie dojdzie. RIO uznała, że takie działanie jest niezgodne z prawem. I stwierdziła nieważność uchwały budżetowej w punkcie dotyczącym kościelnego wydatku.
- Od tej decyzji radni mogą się odwołać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - mówi Dorota Cichoń, członek kolegium RIO w Lublinie.
RIO wszczęło też kolejne postępowanie w tej samej sprawie, wpłynęła bowiem kolejna uchwała, gdzie zapis o kościelnym wydatku funkcjonuje.
Plan awaryjny
Tymczasem Kraśnik ma "plan awaryjny”. Niebawem ma rozpocząć działalność Społeczny Komitet Budowy Kościoła pw. Matki Bożej Bolesnej. Będzie zbierać pieniądze na dokończenie budowy świątyni.
Inicjatywę parafian popierają urzędnicy. - Nie jestem w tym komitecie, ale będę wspierał jego działania - zapewnia Mirosław Włodarczyk (PiS), burmistrz Kraśnika i deklaruje, że sam wpłaci pieniądze na konto komitetu. - Nie chcę mówić, jaka to będzie kwota, żeby nie wyznaczać jakiegoś pułapu. Niech każdy przekaże na ten cel, ile może, niech to będzie nawet ten przysłowiowy wdowi grosz.
Zdaniem Teresy Poseniak, jednej z inicjatorek powstania społecznego komitetu, wpłacać powinni też radni, którzy głosowali za budżetowym finansowaniem dachu, a które okazało się sprzeczne z prawem. - Niech naprawią błąd, który popełnili - podkreśla Poseniak.
Bez odbioru
Jest też kilka innych pomysłów. - Na pewno będą cegiełki - zapowiada Michał Mulawa, p.o. dyrektora kraśnickiego Centrum Kultury i Promocji. - W planach jest też koncert charytatywny. O ile się uda - w murach budowanego kościoła.
Są jednak zastrzeżenia do tej koncepcji. - Możliwe jest wszystko. Tylko, jakie będą tego skutki? - komentuje inż. Eugeniusz Śliwka, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Kraśniku. - Obiekt byłby użytkowany bez odebrania. Takiego koncertu być nie powinno.