Lena Kolarska-Bobińska, eurodeputowana PO z Lubelszczyzny gościła dziś w Fabryce Łożysk Tocznych w Kraśniku.
Sytuacja zakładu jest tragiczna. Od stycznia pracuje tam niewiele ponad 2 tys. osób. Podczas ostatnich zwolnień pracę straciło 340 osób.
Mimo wielu prób nie udało się uzyskać znaczącej pomocy dla zakładu. Nie powiodła się próba sprzedaży za ponad 10 mln zł Zakładu Łożysk Wielkogabarytowych. Zarząd stara się o uzyskanie pożyczki z Agencji Rozwoju Przemysłu, a następnie o pomoc publiczną.
– Ja tu widzę dwa problemy. Po pierwsze, trzeba bardzo szybko przygotować program restrukturyzacji. I nie może on już polegać tylko na oszczędzaniu. Trzeba też zrobić duży skok do przodu. Instytucje, które decydują o przyznawaniu pomocy, muszą widzieć, że zakład się stara. Drugi problem to płynność. Trzeba zrobić wszystko, żeby zakład jej nie stracił – mówiła europosłanka.
Tydzień temu w zakładzie gościł inny eurodeputowany Mirosław Piotrowski z PiS. On również obiecał pomoc. W najbliższym czasie w Sejmie ma zebrać się komisja przemysłu, aby zająć się jedynie sprawą kraśnickiej fabryki.