Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W najbliższych dniach zakończy się remont oddziału chirurgii. Wkrótce zakończą się także prace przy montażu kotłowni gazowej.
To nie koniec zmian. W szpitalu stanie tomograf komputerowy.
Za 200 tys. zł. od Starostwa Powiatowego w Kraśniku szpital ma nowe elewacje ścian, terakotę i poprawił ogólny wygląd oddziału chirurgii.
- Rocznie na tym oddziale leczymy ok. 2,5 tys. pacjentów rocznie. Jeżeli do każdego przyjdzie trzech odwiedzających, to jest to 7,5 tys. ludzi, którzy widzą jak wygląda ten odziała. Dlatego chcieliśmy go koniecznie wyremontować - wyjaśnia Marek Kos, zastępca dyrektora szpitala w Kraśniku.
Na etapie końcowym jest już również kwestia wstawienia do szpitala tomografu komputerowego. Termin jego uruchomienia przeciągał się od kwietnia. Jak zapewnia dyrekcja, za kilkanaście dni będzie można już niego korzystać.
- Musieliśmy wykonać jeszcze połączenia antystatyczne wykładziny, a jeszcze wcześniej potrzebne były dodatkowe wzmocnienia stropu, gdzie ma stać tomograf. Mam nadzieję, że w tym tygodniu przyjedzie do nas urządzenie i jeszcze kilka dni potrwa jego prawidłowe przygotowanie do pracy - wyjaśnia Kos.
Kolejna dobra wiadomość jest taka, że nie trzeba będzie już martwić się o ogrzewanie szpitala i wody. Od lat bowiem placówka borykała się z ogrzewaniem wody. Sanepid kilkakrotnie straszył zamknięciem placówki z powody braku ciepłej wody na niektórych oddziałach. Ich źródłem był pamiętający jeszcze lata sześćdziesiąte kocioł centralnego ogrzewania. Powiat kilka lat temu rozpoczął starania o pozyskanie środków na nową kotłownię. Początkowo miała być kotłownia na zrębki. Wszystko już było gotowe, jednak w ostatniej chwili koncepcja uległa zmianie, postawiono na gaz. Właśnie dobiegają prace końcowe montowania kotłowni i remontowania pomieszczeń. Nowa instalacja grzewcza kosztowała szpital ponad 800 tys. zł. Już w tym roku zacznie ona ogrzewać wodę.
To nie koniec zmian. Rozpoczyna się właśnie remont piętra budynku szpitala, gdzie ma być przeniesiony oddział neurologiczny. A po wakacjach z dzielnicy fabrycznej do budynku w Kraśniku "starym” przeniesiony zostanie oddział wewnętrzny. Pozwoli to na zmniejszenie kosztów funkcjonowania szpitala, odpadną bowiem koszty organizowania kosztownego transportu.
Za 200 tys. zł. od Starostwa Powiatowego w Kraśniku szpital ma nowe elewacje ścian, terakotę i poprawił ogólny wygląd oddziału chirurgii.
- Rocznie na tym oddziale leczymy ok. 2,5 tys. pacjentów rocznie. Jeżeli do każdego przyjdzie trzech odwiedzających, to jest to 7,5 tys. ludzi, którzy widzą jak wygląda ten odziała. Dlatego chcieliśmy go koniecznie wyremontować - wyjaśnia Marek Kos, zastępca dyrektora szpitala w Kraśniku.
Na etapie końcowym jest już również kwestia wstawienia do szpitala tomografu komputerowego. Termin jego uruchomienia przeciągał się od kwietnia. Jak zapewnia dyrekcja, za kilkanaście dni będzie można już niego korzystać.
- Musieliśmy wykonać jeszcze połączenia antystatyczne wykładziny, a jeszcze wcześniej potrzebne były dodatkowe wzmocnienia stropu, gdzie ma stać tomograf. Mam nadzieję, że w tym tygodniu przyjedzie do nas urządzenie i jeszcze kilka dni potrwa jego prawidłowe przygotowanie do pracy - wyjaśnia Kos.
Kolejna dobra wiadomość jest taka, że nie trzeba będzie już martwić się o ogrzewanie szpitala i wody. Od lat bowiem placówka borykała się z ogrzewaniem wody. Sanepid kilkakrotnie straszył zamknięciem placówki z powody braku ciepłej wody na niektórych oddziałach. Ich źródłem był pamiętający jeszcze lata sześćdziesiąte kocioł centralnego ogrzewania. Powiat kilka lat temu rozpoczął starania o pozyskanie środków na nową kotłownię. Początkowo miała być kotłownia na zrębki. Wszystko już było gotowe, jednak w ostatniej chwili koncepcja uległa zmianie, postawiono na gaz. Właśnie dobiegają prace końcowe montowania kotłowni i remontowania pomieszczeń. Nowa instalacja grzewcza kosztowała szpital ponad 800 tys. zł. Już w tym roku zacznie ona ogrzewać wodę.
To nie koniec zmian. Rozpoczyna się właśnie remont piętra budynku szpitala, gdzie ma być przeniesiony oddział neurologiczny. A po wakacjach z dzielnicy fabrycznej do budynku w Kraśniku "starym” przeniesiony zostanie oddział wewnętrzny. Pozwoli to na zmniejszenie kosztów funkcjonowania szpitala, odpadną bowiem koszty organizowania kosztownego transportu.
